Ojciec Magdaleny Żuk i jej siostra opowiadają o tragedii Polki. Poprosili o interwencję Donalda Tuska

Ojciec i siostra zmarłej w Egipcie Magdaleny Żuk opowiedzieli, jak wygląda ich życie po tragedii, do której doszło w kurorcie Marsa Alam. Muszą mierzyć się z nienawistnymi komentarzami i insynuacjami dotyczącymi tego, że mieli przyczynić się do śmierci Magdy. Jej siostra nie chce jednak zgodzić się z tym, że było to samobójstwo i podkreśla, że nie ma dowodu na winę Markusa.

Ojciec Magdaleny Żuk i jej siostra opowiadają o tragedii Polki. Poprosili o interwencję Donalda Tuska
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Magdalena Nałęcz-Marczyk
500

- Pojechała wypocząć i wróciła w trumnie – powiedział Tadeusz Żuk, ojciec Polki. – Też chciałabym zapytać, czemu nie żyje – stwierdziła w programie "Uwaga" TVN siostra Magdaleny, Anna Cieślińska. Jak twierdzi, Magda „zginęła w Egipcie i na pewno nie popełniła samobójstwa”.

Polacy z hotelu w Marsa Alam o rezydencie i kurorcie

Siostra Magdy stwierdziła, że padło wiele deklaracji chęci pomocy – niestety bez pokrycia. – O kim pani myśli? – zapytała reporterka „Uwagi”. Anna wymieniła biuro podróży, z którego „po śmierci Magdy nie odzywał się nikt”, „Pana Ziobrę”, który „na konferencji obiecywał nadzór nad sprawą i nawiązanie kontaktu z prokuraturą tam w Egipcie”. – A teraz nie ma, żeby coś było robione w tej kwestii – dodała.

Anna Cieślińska dodała, że napisała do Donalda Tuska, żeby poprosić o pomoc Unię Europejską. – Ale też nie ma odzewu – stwierdziła.

Siostra Magdy stwierdziła również, że godzina śmierci Polki, która została zapisana w akcie zgonu, jest późniejsza niż ta, o której Anna dowiedziała się o tragedii – czyli ok. 17:40 lub 17:45. – W akcie napisane jest, że Magda zmarła o 21 – stwierdziła. Między Polską i Egiptem nie ma różnicy w czasie.

Rodzina zmarłej nadal jest w kontakcie z Markusem, chłopakiem Magdy.- On przyjeżdża do Magdy na cmentarz i odwiedza nas też – powiedziała. Ludzie obwiniają Annę o to, że „broni Markusa”. – Ale ja tylko udzielam odpowiedzi na pytania i ja nikogo nie broniłam. Ale powtarzam to wszystkim milion razy, że nie ma żadnego dowodu na to, żeby on miał być zamieszany i że nie wolno im tak po prostu wyssać sobie, wymyślić że tak ma być – stwierdziła.

- Nie chorowała nigdy na chorobę psychiczną ani nie miała jakichś takich zachowań – stwierdziła siostra zmarłej w Egipcie Polki. Stwierdziła, że boli ją hejt, który jest w internecie i dotyczy m.in. tego, że rodzina dostała pieniądze za to, co się wydarzyło.

- Przede wszystkim jestem oskarżana, że jestem tą brzydszą siostrą, zazdrosną i że sprzedałam Magdę – powiedziała.

Rodzinę zabolały insynuacje w sieci

- Ja nawet przez dwa miesiące miałem wyłączony internet i komputer w ogóle – powiedział ojciec Polki i wypominał, że w sieci obrażano zarówno Magdę, jak i jej całą rodzinę. - [...] Takie rzeczy pisali, że głowa boli - dodał i stwierdził, że "to bolało".

Pytany o to, jak znosi tę sytuację jego żona, Tadeusz Żuk stwierdził, że matka Magdy jest na tabletkach uspokajających. – Ja mam wrażenie że wszyscy skupili się na teorii, że to handel ludźmi, że to zaczęło się wszystko w Polsce – powiedziała Anna i dodała, że zapomina się o tym "że to stało się w Egipcie". Jej zdaniem ”zapomina się o filmach”, które udostępniono w internecie.

– Widzieliśmy te filmy, wszyscy widzieliśmy, jak walczyła w tym szpitalu - powiedziała. – Więc nie rozumiem, dlaczego wszyscy o tym zapomnieli. Nikt nie pyta dzisiaj, kim były osoby w tym szpitalu i dlaczego wokół niej stało tylu mężczyzn – powiedziała siostra zmarłej Polki.

Rodzina ma dość i wydaje oświadczenie

Rodzina Polki w zeszłym tygodniu wystosowała do Zbigniewa Ziobry apel o wyjaśnienie m.in. powodu opieszałości egipskich służb. "Do dnia dzisiejszego nie znamy wyników sekcji zwłok Magdy przeprowadzonych na terenie Egiptu, w tym wyników badań toksykologicznych, które dla wyjaśnienia tej sprawy pozostają kluczowe" - czytamy w oświadczeniu. Zdaniem bliskich Magdy egipskie służby chcą, by wykazano, że 27-latka była chora psychicznie.

Rodzina prosi również, by rozważono wyjazd polskich śledczych do Egiptu, tak by mogli przesłuchać ważne z punktu widzenia śledztwa osoby "na miejscu". W szczególności zależy im na przesłuchaniu rezydenta Magdy Żuk w Marsa Alam.

"Jeżeli faktycznie Rezydent utrzymuje, że nie miał on ze śmiercią Magdy nic wspólnego to uważamy, że zarówno on jak i jego zleceniodawcy ze strony Polskiej powinni być zainteresowani umożliwieniem jego przesłuchania najlepiej na terenie naszego kraju [...]" - piszą.

Co wydarzyło się w Egipcie

Magdalena Żuk poleciała 25 kwietnia na wycieczkę do kurortu Marsa-Alam. Po dwóch dniach jej partnera - który został w Polsce - zaniepokoiło dziwne zachowanie 27-latki. Mężczyzna zdecydował, że Magda powinna wrócić do kraju. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia kobieta trafiła do szpitala. W tym samym czasie do Egiptu przyjechał ich znajomy, aby zabrać Magdę do Polski. W szpitalu dowiedział się, że kobieta nie żyje, ponieważ wyskoczyła przez okno. Całą sprawę wyjaśniali na miejscu w Marsa Alam reporterzy Wirtualnej Polski: Jarosław Kociszewski i Patryk Osowski.

Źródło: TVN, PAP, WP

Wybrane dla Ciebie

Zmarł młody DJ. Trafił do szpitala w krytycznym stanie
Zmarł młody DJ. Trafił do szpitala w krytycznym stanie
Działo się w nocy. Decyzja Netanjahu. "Zawieszamy zwolnienie więźniów"
Działo się w nocy. Decyzja Netanjahu. "Zawieszamy zwolnienie więźniów"
Spotkanie w kuluarach. Tak przebiegła wizyta Dudy w Waszyngtonie
Spotkanie w kuluarach. Tak przebiegła wizyta Dudy w Waszyngtonie
Putin opublikował przesłanie. Mówił o "szybkich zmianach na świecie"
Putin opublikował przesłanie. Mówił o "szybkich zmianach na świecie"
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski