Ojciec Aleksandra G. mówi o "absurdzie". Prokuratura odpowiada

Ojciec Aleksandra G. nie wierzy, że jego syn pomagał sprawcy wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukaszowi Ż. w ucieczce. Do tych słów odniosła się prokuratura. - Kierujemy się, pracując nad sprawą, materiałami dowodowymi, a nie ojcowskimi czy matczynymi uczuciami - powiedział prokurator Piotr Skiba.

Sądowa historia Łukasza Ż. Najnowszy, jeszcze nieprawomocny wyroŁukasz Ż. po wypadku uciekł do Niemiec
Źródło zdjęć: © Policja, X
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Aleksander G. jest jedną z osób zatrzymanych i aresztowanych po wypadku na Trasie Łazienkowskiej. To m.in. on pomógł w ucieczce sprawcy tragedii Łukaszowi Ż.

Ojciec mężczyzny wypowiadał się w mediach, żaląc się, że według niego G. "nie miał z tym nic wspólnego". - Mówią, że pomagał mu w ucieczce. To jakiś absurd - mówił. Przekonywał, że G. felerną noc spędził w wynajmowanym mieszkaniu z dziewczyną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zapytaliśmy o znaczenie zbiórki dla powodzian. "To obowiązek każdego obywatela"

Do tych słów odniosła się Prokuratura Okręgowa w Warszawie. - Kierujemy się, pracując nad sprawą materiałami dowodowymi, a nie ojcowskimi czy matczynymi uczuciami - przekazał "Faktowi" rzecznik Piotr Skiba.

Śledczy dodają, że sprawa jest rozwojowa i przesłuchiwani są kolejni świadkowie. - Jest podejrzenie, że doszło do wyścigu. Prokuratura szuka na to dowodów - przekazał prokurator.

Wypadek na Trasie Łazienkowskiej

Dramat na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie rozegrał się w nocy z soboty na niedzielę (14/15 września). 26-letni Łukasz Ż., siedzący za kierownicą volkswagena, z impetem uderzył w jadącego przed nim osobowego forda. Autem podróżowała czteroosobowa rodzina. 37-letniego ojca nie udało się uratować, a dwoje jego dzieci i żona zostali poważnie ranni.

Volkswagenem podróżowało trzech mężczyzn i kobieta. Mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. 22-latek miał dwa promile, 27- i 28-latek ponad promil. Jak ustalił portal BRD24, tuż po wypadku "mieli oni zostawić na ulicy konającą współpasażerkę". Sami mieli kręcić się na poboczu, udając najpierw, że w ogóle nie jechali tym samochodem.

Łukasz Ż. po wypadku uciekł do Niemiec. 26-latek dopiero po kilku dniach z adwokatem zgłosił się na komisariat w miejscowości Lubeka. Został aresztowany, a śledczy złożyli wniosek o jego ekstradycję do Polski.

W sprawie aresztowano już 6 osób. Niewykluczone są kolejne zatrzymania.

Czytaj więcej:

Źródło: "Fakt"

Wybrane dla Ciebie
Zmarł Zbigniew Rylski ps. "Brzoza". Bohater powstania miał 102 lata
Zmarł Zbigniew Rylski ps. "Brzoza". Bohater powstania miał 102 lata
"Cuda się zdarzają". Orban rozbawił Trumpa ws. Ukrainy
"Cuda się zdarzają". Orban rozbawił Trumpa ws. Ukrainy
Trump ma plan, skąd wziąć krytyczne surowce. Kluczowe spotkanie za nim
Trump ma plan, skąd wziąć krytyczne surowce. Kluczowe spotkanie za nim
PiS gasi kolejne pożary. "Nie pamiętam takiego ciosu"
PiS gasi kolejne pożary. "Nie pamiętam takiego ciosu"
Kontrowersje wokół głosowania ws. Ziobry. Lawina krytyki na członków Razem
Kontrowersje wokół głosowania ws. Ziobry. Lawina krytyki na członków Razem
Turcja obawia się wojny? Schrony mają stać się powszechne
Turcja obawia się wojny? Schrony mają stać się powszechne
Działo się w nocy. Donald Trump bojkotuje szczyt G20 w RPA
Działo się w nocy. Donald Trump bojkotuje szczyt G20 w RPA
Złe wieści dla Netanjahu. Turcja wydała za nim nakaz aresztowania
Złe wieści dla Netanjahu. Turcja wydała za nim nakaz aresztowania
USA bojkotują szczyt G20. Trumpowie nie podoba się, że będzie w RPA
USA bojkotują szczyt G20. Trumpowie nie podoba się, że będzie w RPA
Serbski parlament pomaga zięciowi Trumpa. Jest specjalna ustawa
Serbski parlament pomaga zięciowi Trumpa. Jest specjalna ustawa
Trump z apelem do senatorów. "Nie opuszczajcie miasta"
Trump z apelem do senatorów. "Nie opuszczajcie miasta"
Atak na ogromny zakład w Rosji. Ponad 1000 km od granicy z Ukrainą
Atak na ogromny zakład w Rosji. Ponad 1000 km od granicy z Ukrainą