Ogromny pożar w Malcu. Zawaliły się dachy dwóch hal
Ogromny pożar hal produkcyjnych firmy Aksam w małopolskim Malcu koło Kęt. Do pożaru doszło w nocy, jednak udało się go opanować dopiero około południa. Na miejscu z ogniem walczyło 200 strażaków. Trwa dogaszanie pogorzeliska i prace rozbiórkowe - przekazała PSP.
13.07.2024 | aktual.: 13.07.2024 13:36
Ogień pojawił się na dachu jednej z hal produkcyjnej przy ul. Osieckiej we wsi Malec w gminie Kęty.
Informację o pożarze strażacy otrzymali po godz. 2 w nocy. Ze zgłoszenia wynikało, że w jednej z hal jest widoczny dym z poszycia dachowego. Po około godzinie akcji gaśniczej dach hali się zawalił.
Pracownicy ewakuowali się przed przybyciem strażaków
Przed godz. 9 Państwowa Straż Pożarna podała w mediach społecznościowych, że "działania gaśnicze prowadzi na chwilę obecną ok. 50 zastępów straży pożarnej, w tym SGRChem - Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego".
"Zadysponowano również robot gaśniczy Colossus (zdalnie sterowany pojazd do gaszenia pożarów i likwidacji zagrożeń CBRNE)" - przekazali strażacy.
Na miejscu pracuje około 200 strażaków. Ogień strażakom udało się opanować dopiero około południa. Pożar się już nie rozprzestrzenia.
"Zawaleniu uległy dachy dwóch hal objętych pożarem. Udało się obronić magazyny, część biurową i silos" - przekazała w mediach społecznościowych PSP.
Po godzinie 13 Państwowa Straż Pożarna przekazała informację, że pożar hal został zlokalizowany. Trwa dogaszanie pogorzeliska i prace rozbiórkowe.
Jeszcze przed przybyciem strażaków ewakuowano z hali produkcyjnej 99 pracowników. Nie ma osób poszkodowanych.
"Straż Pożarna apeluje o nieotwieranie okien w okolicy"
W sprawie pożaru komunikat wydał także Małopolski Urząd Wojewódzki.
Na miejscu pożaru odbyła się odprawa z udziałem wojewody małopolskiego Krzysztofa Jana Klęczara, zastępcy komendanta wojewódzkiego PSP st. bryg. Arkadiusza Kielina i starosty oświęcimskiego Andrzeja Skrzypińskiego. W działania włączył się Inspektorat Nadzoru Budowlanego oraz Ochrony Środowiska.
"W związku z tym, że cały czas trwa akcja gaśnicza, Straż Pożarna apeluje o nieotwieranie okien w okolicy i niezbliżanie się do miejsca pożaru" - przekazały służby prasowe wojewody małopolskiego.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Burze sieją spustoszenie. Powalone drzewa, zalane ulice
Źródło: PSP, RMF24