Ogromne ogrodzenie przed Sejmem. Grodzki ostro przestrzega
Potężna brama przed Sejmem od strony ulicy Górnośląskiej. - To jest dla mnie znak tych rządów. Non stop trwające brzydkie ogrodzenia wokół całego Sejmu i Senatu to jest kompromitacja władzy. (...) To kolejny symptom tego, że stajemy się władzą typu białoruskiego - stwierdził Tomasz Grodzki, marszałek Senatu, w programie WP "Tłit". Według niego oznacza to, że władza nie ma zaufania do obywateli i musi się odgradzać. - Odgradzanie się od ludzi w sposób ostentacyjny jest rzeczą, której ja nie akceptuję - dodał. Grodzki powiedział, że jest mnóstwo symptomów wskazujących, że "choroba zaraz się rozwinie". - Nim się opamiętamy, będziemy już w łapach Wschodu - podsumował.