Ogromna kara dla Polski. Jest głos z PiS ws. decyzji TSUE

W środę pojawiła się decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. kary dla Polski za działalność Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Nasz kraj został zobowiązany do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary. Chodzi o 1 mln euro dziennie.

TSUE: Polska musi zapłacić KE karę 1 mln euro dziennie. Co na to PiS?

Do tej sprawy odniósł się wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. - To, w jaki sposób zorganizowany jest wymiar sprawiedliwości, jest wewnętrzną sprawą państwa członkowskiego. Apelowałabym o trochę więcej poczucia własnej suwerenności, tożsamości, dumy narodowej - powiedział Fogiel w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

I dodał, że "to polski parlament decyduje, jak wygląda sądownictwo w Polsce". Zapewnił też, że "nastąpi ciąg dalszy reformy sądownictwa".

Dziennikarze dopytywali, na co czeka PiS, jeśli chodzi o kolejne działania w kwestii sądownictwa w Polsce. Podczas rozmowy na korytarzu sejmowym doszło do "spięcia" na linii Fogiel - TVN24. Reporterka przypomniała, że poprzednia reforma wymiaru sprawiedliwości przebiegła ekspresowo.

- A pani pamięta, co pani stacja mówiła na ten temat? - odparł Radosław Fogiel. - To robicie przyjemność naszej stacji? - odpowiedziała dziennikarka.

Inny reporter zwrócił uwagę, że dodając karę za kopalnię Turów, Polska łącznie ma do zapłacenia 1,5 mln euro dziennie. - To są gigantyczne środki - podkreślił w rozmowie z politykiem. - Zdecydowanie większe środki Polska przekazuje w ramach składki do UE - ocenił Fogiel.

- Jeszcze żadnej kary nie zapłaciliśmy, nie panikujcie - to z kolei słowa wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego. Dopytywany, dlaczego nie ma jeszcze projektu likwidacji Izby Dyscyplinarnej zapowiadanej przez Jarosława Kaczyńskiego, dodał: "troszkę się opóźniło". - Nie przesadzajmy, minęło zaledwie kilka tygodni - stwierdził polityk PiS.

Przeczytaj też: TSUE nałożył na Polskę kolejną karę. Kaleta o "lekceważeniu polskiej Konstytucji"

W sieci pojawił się również komentarz europosłanki i byłej premier Beaty Szydło. "Dzisiejsza decyzja TSUE o nałożeniu na Polskę kary to niestety dowód na to, że instytucje UE, zamiast dialogu wolą wywierać na Polskę presję. Nie wpływa to dobrze na wzajemne zaufanie. Polska ma prawo do samodzielnego kształtowania swojego systemu prawnego" - czytamy na Twitterze.

Ogromna kara dla Polski. Jest komentarz rzecznika Izby Dyscyplinarnej

W reakcji na decyzję TSUE o nałożeniu dziennych kar na Polskę rzecznik Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w rozmowie z WP podkreśla, że Izba nie zamierza w żaden sposób zmieniać swojej działalności.

- Dopóki nie dojdzie do zmian legislacyjnych i właściwości Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, nic się nie zmieni. Sędziowie wykonują i będą wykonywali swoje konstytucyjne obowiązki – mówi Piotr Falkowski.