Ograniczone nadawanie Radia Wolna Europa i Głosu Ameryki w Rosji
Władze rosyjskie ostro ograniczyły liczbę
stacji radiowych, nadających programy Radia Wolna Europa/Radia
Swoboda (RWE/RS) i Głosu Ameryki - poinformowała strona
rosyjska i amerykańska.
07.07.2006 | aktual.: 07.07.2006 19:13
Przedstawiciele władz rosyjskich twierdzą, że chodzi po prostu o przestrzeganie przez stacje radiowe warunków licencji na nadawanie; wiele stacji nie wspomniało podobno o programach RWE/RS w swych wnioskach licencyjnych.
Właściciele stacji mówią, że restrykcje, które zaczęto wprowadzać latem ubiegłego roku, zamknęły dostęp do ważnego źródła informacji, zwłaszcza w odległych regionach, gdzie mediów jest mniej niż w Moskwie czy w Petersburgu.
W Moskwie wciąż jest wolność, w pewnym sensie. Ale w regionach wolność się skończyła. Nie ma jej - powiedział Borys Mazin z kierownictwa holdingu nadawców w stolicy Tatarstanu, Kazaniu, 700 km na wschód od Moskwy.
W okresie maj 2005 - maj 2006 liczba stacji nadających programy RWE/RS zmalała w Rosji z 30 "do zaledwie garstki" - powiedział p.o. prezesa Radia Wolna Europa/Radia Swoboda Jeffrey Trimble. W przypadku Głosu Ameryki liczba nadawców w Rosji spadła z 40 do zaledwie pięciu.
Radio Wolna Europa i Głos Ameryki są finansowane przez rząd amerykański.
Według Trimble'a, biura RWE/RS w Rosji funkcjonują w dalszym ciągu, podobnie jak i strony internetowe, nadawcy na falach krótkich i stacja nadająca na falach średnich w Moskwie. Ale rosyjscy właściciele stacji powiadomili przedstawicieli RWE/RS, że jest na nich wywierana silna presja, by zaprzestali nadawania tych programów.
Z pewnością wpisuje się to w obserwowaną u władz rosyjskich tendencję do kontrolowania mediów w tym kraju - uważa Trimble.
W czasach radzieckich RWE/RS było jednym z niewielu źródeł nieocenzurowanych informacji, dostępnych dla Rosjan. W 1991 roku Borys Jelcyn jako prezydent Rosji, zezwolił tej organizacji na otwarcie tam biura.
Od kiedy Władimir Putin doszedł do władzy w 1999 roku, władze rosyjskie podporządkowały sobie kilka ważnych mediów, a zwłaszcza ogólnokrajowe stacje telewizyjne.
W dniach 15-17 lipca Rosja będzie gościć w Petersburgu szczyt G-8; wśród europejskich i amerykańskich parlamentarzystów pojawiły się głosy, by zganić rząd rosyjski za restrykcje wobec mediów i tłumienie ugrupowań opozycyjnych.