Ogień zabił dwie osoby w Grecji. Żywioł zbliża się do kurortów
Niepokojące obrazki z południowej Grecji. Agencja AP udostępniła nagrania z akcji gaśniczej lasu w górskim miasteczku Derveni na Peloponezie. Pożar wybuchł w niedzielę rano w pobliżu nadmorskiego, greckiego miasteczka Ksilokastro, w trudno dostępnym, górskim terenie. Z powodu silnego wiatru ogień zaczął bardzo szybko się rozprzestrzeniać na kolejne partie terenu. Niebezpiecznie zbliżył się do kurortów w tym regionie. Dym dotarł nad Attykę, a autostrada między Atenami i Patras jest zamknięta. Według greckich mediów, front pożaru na Peloponezie rozciąga się na ok. 30 kilometrów. W gaszeniu wykorzystywane są samoloty gaśnicze, które turyści obserwują z plaż, gdy te pobierają wodę z morza. W poniedziałek w pobliżu miasta Eliniko policja znalazła dwa zwęglone ciała. Jak przekazał zastępca gubernatora Koryntu Anastasios Giolis, odkryte zwłoki należą najprawdopodobniej do dwóch mężczyzn w wieku 35 i 40 lat. Obaj byli mieszkańcami wsi, którzy na motocyklach wyruszyli na pomoc mężczyźnie posiadającemu zagrodę owiec.