Ofiary przemocy dostaną większą pomoc? Ministerstwo przygotowuje zmiany w ustawie
• Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej planuje zmiany w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie
• Resort zapowiada uproszczenie procedur zakładania Niebieskiej Karty i poprawę funkcjonowania zespołów interdyscyplinarnych
• Ministerstwo chce zapewnić dostateczną ochronę ofiarom, poprzez natychmiastowe odizolowanie oprawcy
• "Projektowane zmiany są zbieżne z postulatami zgłoszonymi przez NIK"
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zareagowało na złą sytuację ofiar przemocy. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, resort powołał Grupę Roboczą, która zajmuje się pracą nad zmianami do ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.
Według Najwyższej Izby Kontroli, działania zespołów interdyscyplinarnych, które mają pomagać ofiarom przemocy, nie są skuteczne. "Wynika to przede wszystkim z ograniczonych możliwości odizolowania sprawców przemocy od osób krzywdzonych, niewystarczającej pomocy specjalistycznej oraz braku skutecznych metod w zakresie nakłaniania sprawców do udziału w procedurze Niebieskiej Karty" - poinformowała Wirtualną Polskę Najwyższa Izba Kontroli.
Konieczność wprowadzenia zmian
O nieudolności zespołów interdyscyplinarnych na własnej skórze przekonała się Magda. - Gdy przyjechała policja, poprosiłam o założenie Niebieskiej Karty - opowiada Wirtualnej Polsce młoda kobieta. Przysłali policjantkę. - Popatrzyła na mnie z lekką pogardą i powiedziała: skoro państwo nie są małżeństwem, Niebieskiej Karty założyć nie mogę. Wspólne dziecko nie ma znaczenia. Rzuciła jeszcze, że mogę problem zgłosić do dzielnicowego, który od czasu do czasu będzie do nas wpadał. I wyszła - mówi Magda.
- Musiałabym mieć złamaną rękę, powybijane zęby, obdukcję, założyć sprawę karną o stosowanie przemocy i na dodatek ja wygrać. Dopiero wtedy ewentualnie mogłabym coś wskórać - tłumaczy młoda kobieta. Historię Magdy opisaliśmy tutaj. Nie jest jedyna. Takich ofiar przemocy domowej jest o wiele więcej.
Tylko w 2015 roku policja, za pomocą tzw. Niebieskich Kart, zarejestrowała 97 tysięcy ofiar przemocy i 76 tysięcy osób podejrzanych o jej stosowanie. Tylko 12 tysięcy z nich zostało skazanych. Po ponad dziesięciu latach funkcjonowania ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, ministerstwo rodziny zauważyło konieczność jest wprowadzenia zmian, które z jednej strony zagwarantują podmiotowość i autonomię rodziny, zwiększą bezpieczeństwo i ochronę osób zagrożonych i doznających przemocy, a z drugiej zapewnią skuteczne oddziaływania na osoby stosujące przemoc wobec swoich najbliższych.
Odizolowanie sprawcy przemocy
"Zmiany do ustawy zakładają między innymi uproszczenie procedury Niebieskiej Karty oraz, zgodnie z zaleceniem wskazanym przez NIK, modyfikację formularzy Niebieska Karta - A,B,C,D celem dostosowania ich do realizacji działań interwencyjnych i pomocowych. Planowane są również zmiany, które doprowadzą do poprawy funkcjonowania zespołów interdyscyplinarnych oraz uelastycznienia składu grup roboczych" - poinformowało Wirtualną Polskę ministerstwo.
Kolejną zmianą ma być zapewnienie dostatecznego bezpieczeństwa ofiarom przemocy, poprzez odizolowanie oprawcy. W tej chwili jest to możliwe w sytuacji, gdy jest to niezbędne dla ochrony życia lub zdrowia osób pokrzywdzonych. "W projektowanych zmianach rozważana jest możliwość wprowadzenia również rozwiązań umożliwiających natychmiastowe odizolowanie osoby dopuszczającej się przemocy od osoby, wobec której przemoc jest stosowana, niezależnie od procedury karnej" - dodaje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, resort planuje także wprowadzenie programów psychologiczno-terapeutycznych, adresowanych do ofiar przemocy. "Projektowane zmiany w zakresie procedury Niebieskiej Karty oraz funkcjonowania zespołów interdyscyplinarnych i grup roboczych są zbieżne z postulatami zgłoszonymi przez NIK. Jednakże, o ostatecznym kształcie przepisów w obszarze przeciwdziałania przemocy w rodzinie będzie decydował polski Parlament" - zaznacza ministerstwo.