Obniżenie się wód w Sanie, Wisłoku i Wisłoce sprawiło, że w powiatach: jasielskim, dębickim, krośnieńskim, strzyżowskim, łańcuckim, leskim i sanockim oraz w Krośnie (powiat grodzki) nie ma już pogotowia przeciwpowodziowego. Obowiązuje ono jednak nadal w powiatach przeworskim i stalowowolskim oraz w gminach: Krzeszów, Rudnik nad Sanem, Ulanów i Nisko w pow. niżańskim.
W ciągu ostatniej doby strażacy byli wzywani do pompowania wody z zalanych piwnic i studni ok. 80 razy. Ich interwencje dotyczyły głównie miejscowości w powiatach: jasielskim, krośnieńskim, rzeszowskim i brzozowskim.