Odwołanie Kaczyńskiego dobre czy złe - opinie internautów
(inf. własna)
Środowa decyzja premiera Jerzego Buzka o odwołaniu Lecha Kaczyńskiego ze stanowiska ministra sprawiedliwości wywołała burzliwą dyskusję na stronach * Wirtualnej Polski*. Spośród prawie 6 tys. internautów biorących udział w naszej ankiecie, 73% stwierdziło, że decyzja premiera była niesłuszna. Przeciwnego zdania było 22% głosujących.
Opinie krytykujące decyzję premiera, przedstawiały Lecha Kaczyńskiego jako: "prawdziwego ministra", "ostatniego sprawiedliwego". _ Uważam, że jest jedynym człowiekiem, który się nareszcie zabrał za robienie porządku ze złodziejami i mafią. Robił to profesjonalnie, lecz prawdopodobnie stał się niewygodny bo zaczął ruszać "Nietykalną i bezkarną górę!"_ - napisał Jerzy Krakowski.
_ Profesor Kaczyński jest wzorem patrioty i obywatela, jednym z niewielu nieskorumpowanych polskich polityków. (...) Przyłączam się (jak i wielu moich przyjaciół i znajomych) do grona zwolenników jego politycznej misji_ - wyraził swoje poparcie dla działań byłego ministra inny internauta.
W wielu wypowiedziach krytykowano nie tylko premiera, ale cały rząd. _ Odwoływanie ministrów jest tylko zagrywką rządu, który chce zwrócić uwagę narodu na coś innego niż brak budżetu, do którego doprowadzili_ - stwierdził Marcinek Kowalski.
Wśród głosów w dyskusji, pojawiły się także opinie broniące decyzji szefa rządu. Mikaleus napisał, że _ nie może dochodzić do sytuacji, w której minister krytykuje premiera. _ Dobrze się stało, że Kaczyński został odwołany. Nie można przecież krytykować swojego szefa - wtórował mu mmmm.
Dywagując nad powodem dymisji internauci wymieniali walkę polityczną, naciski na premiera ze strony UOP, próbę odciągnięcia opinii publicznej od innych, bardzo poważnych problemów, np. sytuacji budżetu państwa. _ W każdej z powyższych sytuacji to premier (i rząd) powinien podać się do dymisji. Dlatego twierdzę, że premier prawdopodobnie musiał postąpić tak jak postąpił, lecz nie zmienia to faktu, że "dobił gwóźdź do trumny" dla AWS-P w nadchodzących wyborach_ - komentował Albin.
_ Kaczyński musiał odejść, bo Pałubicki jest nienaruszalny!_ - napisał Kazio S. _ Rok temu Kaczyński został ministrem z przyzwolenia AWS-u i w pewnym momencie starał się "piec własną pieczeń" zapominając, że tego typu metody mają "krótkie nogi" i tego nikt nie lubi_ - napisał Robert Klimek.
Wielu internautów wskazywało na to, że decyzja premiera nie przysporzy głosów prawicy w nadchodzących wyborach parlamentarnych; przyczyni się natomiast do wzrostu popularności komitetu "Prawo i Sprawiedliwość". _ Odwołanie ministra Kaczyńskiego okaże się w ciągu najbliższych miesięcy ciężką pomyłką Buzka. Przez to popularność braci Kaczyńskich jeszcze bardziej wzrośnie. W niedługim czasie role się odwrócą: Kaczyńscy będą u góry, a Buzek na dole_ - oceniał Jerzy Marcinkowski.
_ Cała rzecz w tym, że to też może być woda na młyn wyborczy! Polacy lubią oddać swój głos na uciśnionego_ - napisała Nutka Pospolita. Wielu internautów twierdziło, że Kaczyński sam doprowadził do dymisji. _ Nie wiem, czy ktoś zauważył jaką subtelną grę polityczną uprawia pan Kaczyński. (...) Dla mnie postępowanie b. ministra Kaczyńskiego jest oczywiste. Wybory za pasem, a AWS jest obecnie partią, delikatnie mówiąc, nielubianą. A nieładnie też wygląda w czyimś życiorysie fakt, iż ma się coś wspólnego z osobą powszechnie niepoważaną. Co więc zrobił Pan Kaczyński? Kolejną intrygę, tym razem mydląc oczy społeczeństwu, iż był tym uciemiężonym._ - ocenił Pumpkin. (reb)
