ŚwiatOdwet za odwet - na Izrael spadły rakiety

Odwet za odwet - na Izrael spadły rakiety

Co najmniej 10 rakiet wystrzelonych ze Strefy Gazy spadło w nocy i nad ranem na obszar Izraela w pobliżu palestyńskiej enklawy. Jedna z rakiet uderzyła w szkołę talmudyczną w mieście Aszdod, raniąc dwie osoby, w tym jedną ciężko. Ostrzał był odpowiedzią na wcześniejszy izraelski nalot po serii zamachów.

Rakieta typu Grad wybuchła rano na podwórku jesziwy, czyli szkoły talmudycznej wyższego stopnia. Dwie osoby zostały ranne po trafieniu szrapnelem. Pocisk zniszczył też częściowo budynek - informują izraelskie źródła.

Czytaj również: Krwawe zamachy i szybki odwet - Ziemia Święta płonie.

W wielu izraelskich miejscowościach rozlegały się w nocy i nad ranem syreny alarmowe. W ślad za tym rakiety wybuchły na otwartej przestrzeni w pobliżu Ber Szewy, stolicy regionu południowego, a także Aszkelonu, Eszkol, Sderot i Gedery. W przypadku tych ataków nie odnotowano ofiar ani zniszczeń materialnych.

Dwie rakiety lecące na dzielnice mieszkaniowe Aszkelonu zostały przechwycone i zniszczone przez przeciwrakietową baterię Żelaznej Kopuły. W ślad za atakami taka bateria została też umieszczona w Ber Szewie.

Krwawe odwety

Ostrzał rakietowy jest odpowiedzią na nalot izraelskiego lotnictwa na Rafah w Strefie Gazy, w wyniku którego zginęło sześciu Palestyńczyków, w tym - jak podaje Xinhuanet - trzyletni chłopiec. Podczas rajdu śmierć ponieśli także dowódcy Ludowych Komitetów Oporu. Byli oni oskarżani przez Izrael o przeprowadzenie serii czwartkowych zamachów w pobliżu Ejlatu.

Zginęło w nich łącznie ośmiu Izraelczyków, a ponad 30 zostało rannych. Władze Izraela informowały też o zabiciu siedmiu sprawców zamachów w efekcie operacji pościgowej. Według nich, grupa ok. 20 terrorystów przedostała się ze Strefy Gazy do Egiptu, a następnie przez półwysep Synaj wtargnęła do Izraela.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
szkołazamachizrael

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)