ŚwiatOdwet za odwet - na Izrael spadły rakiety

Odwet za odwet - na Izrael spadły rakiety

Co najmniej 10 rakiet wystrzelonych ze Strefy Gazy spadło w nocy i nad ranem na obszar Izraela w pobliżu palestyńskiej enklawy. Jedna z rakiet uderzyła w szkołę talmudyczną w mieście Aszdod, raniąc dwie osoby, w tym jedną ciężko. Ostrzał był odpowiedzią na wcześniejszy izraelski nalot po serii zamachów.

19.08.2011 | aktual.: 19.08.2011 12:59

Rakieta typu Grad wybuchła rano na podwórku jesziwy, czyli szkoły talmudycznej wyższego stopnia. Dwie osoby zostały ranne po trafieniu szrapnelem. Pocisk zniszczył też częściowo budynek - informują izraelskie źródła.

Czytaj również: Krwawe zamachy i szybki odwet - Ziemia Święta płonie.

W wielu izraelskich miejscowościach rozlegały się w nocy i nad ranem syreny alarmowe. W ślad za tym rakiety wybuchły na otwartej przestrzeni w pobliżu Ber Szewy, stolicy regionu południowego, a także Aszkelonu, Eszkol, Sderot i Gedery. W przypadku tych ataków nie odnotowano ofiar ani zniszczeń materialnych.

Dwie rakiety lecące na dzielnice mieszkaniowe Aszkelonu zostały przechwycone i zniszczone przez przeciwrakietową baterię Żelaznej Kopuły. W ślad za atakami taka bateria została też umieszczona w Ber Szewie.

Krwawe odwety

Ostrzał rakietowy jest odpowiedzią na nalot izraelskiego lotnictwa na Rafah w Strefie Gazy, w wyniku którego zginęło sześciu Palestyńczyków, w tym - jak podaje Xinhuanet - trzyletni chłopiec. Podczas rajdu śmierć ponieśli także dowódcy Ludowych Komitetów Oporu. Byli oni oskarżani przez Izrael o przeprowadzenie serii czwartkowych zamachów w pobliżu Ejlatu.

Zginęło w nich łącznie ośmiu Izraelczyków, a ponad 30 zostało rannych. Władze Izraela informowały też o zabiciu siedmiu sprawców zamachów w efekcie operacji pościgowej. Według nich, grupa ok. 20 terrorystów przedostała się ze Strefy Gazy do Egiptu, a następnie przez półwysep Synaj wtargnęła do Izraela.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
szkołazamachizrael
Zobacz także
Komentarze (0)