Odtajnione dokumenty CIA pogrążają gen. Jaruzelskiego
To może być przełom w narodowej dyskusji o stanie wojennym. Po tym jak Amerykanie upublicznili prawie dwa tysiące stron dokumentów Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA), z których jasno wynika, że 13 grudnia 1981 r. nie groziła nam interwencja ZSRR, obrońcy generała Jaruzelskiego i jego ekipy mają coraz mniej argumentów - czytamy w "Polsce".
12.12.2008 | aktual.: 12.12.2008 09:22
"Polska", nim jeszcze zaczęła się konferencja w siedzibie agencji w Langley, dotarła do większości tajnych dotąd dokumentów. Niemal każda kolejna kartka robi wrażenie.
W dokumencie CIA z 13 grudnia z godzin porannych jest wyraźnie napisane: "Nie ma żadnego dowodu wskazującego, żeby siły sowieckie były w stanie podwyższonej gotowości lub by trwały przygotowania do przemieszczania oddziałów".
Dokumenty potwierdzają także informacje, że inwazja była możliwa, ale w grudniu 1980 r. ostrzegał przed nią Amerykanów płk Ryszard Kukliński. Tymczasem główna linia obrony generała Wojciecha Jaruzelskiego w toczącym się procesie przeciwko autorom stanu wojennego, powtarzana zresztą od lat, oparta jest na twierdzeniu, że 13 grudnia 1981 r. był mniejszym złem.
W odtajnionym pliku dokumentów znalazły się raporty Central Intelligence Agency National Foreign Assessment Center (ośrodka amerykańskiego wywiadu zajmującego się monitoringiem sytuacji za granicą) z 1980 i 1981 r., mapy "Siły Paktu Warszawskiego wewnątrz i wokół Polski", "Sowieckie Dywizje Wojsk Lądowych wokół i wewnątrz Polski - według typu" oraz specyfikacja jednostek wojskowych Układu Warszawskiego rozmieszczonych wokół Polski, a także memoranda szefa CIA Stansfielda Turnera. Klauzula tajności z tych dokumentów była zdejmowana w 2007 i 2008 r.
Natomiast w grudniu 1980 r. administracja prezydenta Jimmy'ego Cartera była przekonana, że Polsce grozi interwencja wojsk sowieckich. Ówczesny dyrektor CIA Turner przedstawił prezydentowi specjalny raport pt. "Możliwość sowieckiej interwencji militarnej w Polsce". W trzystronicowym dokumencie oznaczonym klauzulą najwyższej tajności "top secret" dyrektor alarmował: "Jestem przekonany, że Sowieci przygotowują swoje siły do dokonania wojskowej interwencji w Polsce".