"Wzywamy całą społeczność demokratyczną". Nowy komunikat MSZ

Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest wstrząśnięte doniesieniami o śmierci Aleksieja Nawalnego - przekazał resort w najnowszym komunikacie. Podkreślono, że "całkowitą odpowiedzialność" za tragedię ponoszą władze rosyjskie. Wezwano do przeprowadzenia niezależnego śledztwa.

Aleksiej Nawalny nie żyje
Aleksiej Nawalny nie żyje
Źródło zdjęć: © EPA, PAP, X | SERGEI ILNITSKY
Adam Zygiel

Jak podkreślono w komunikacie, Aleksiej Nawalny był jednym z liderów rosyjskiej opozycji.

"W ostatnich latach nikt z przedstawicieli opozycji nie cieszył się taką popularnością i zaufaniem wśród rosyjskiego społeczeństwa, które zdobył w szczególności dzięki swojej działalności ujawniającej rozmiary korupcji w najwyższych kręgach rosyjskich władz" - podkreślono.

Resort przypomniał, że Nawalny był wielokrotnie aresztowany, a w 2020 roku próbowało go otruć. W ostatnim czasie przebywał w karnej izolatce, a w połowie grudnia trafił do kolejnej, oddalonej kolonii karnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WIDEO

Dyktator zaprasza Rosjan. Osobliwy kierunek turystyczny otwiera się

"Przypominamy, podobne niebezpieczeństwo może grozić innym więźniom politycznym w Rosji, wśród których znajdują się m.in. Władimir Kara-Murza, wobec którego już dwukrotnie dokonano próby otrucia ze względu na jego opozycyjną działalność, a także Aleksiej Gorinow czy Maria Ponomarenko" - podkreślono.

MSZ przywołuje także szacunki organizacji Memoriał, zgodnie z którymi w rosyjskich więzieniach i aresztach przebywa obecnie 636 więźniów politycznych, a inne szacunki mówią o 3,5 tys. osobach prześladowanych.

"Często prześladowanie więźniów politycznych ma miejsce nawet po ich skazaniu, np. poprzez zakaz kontaktu z najbliższymi i umieszczanie w karcerach" - podkreślono.

"Wzywamy całą społeczność demokratyczną do wspólnego potępienia władz rosyjskich i podjęcia zdecydowanych kroków dla natychmiastowego ukarania wszystkich odpowiedzialnych za tę tragedię" - zaznaczono.

MSZ podkreśla, że odpowiedzialność za tę tragedię ponoszą rosyjskie władze. "Domagamy się przeprowadzenia niezależnego śledztwa i pełnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności śmierci." - napisano.

Śmierć Nawalnego

Służba więzienna poinformowała, że Aleksiej Nawalny źle się poczuł po spacerze w kolonii karnej, w której przebywał. Miał stracić przytomność. Rozpoczęto akcję ratunkową, jednak opozycjonista zmarł.

Kreml został o sprawie poinformowany. Dmitrij Pieskow podkreślił, że przyczyny śmierci będą wyjaśniali lekarze.

Współpracownicy Nawalnego nie otrzymali bezpośredniego potwierdzenia od kolonii karnej o stanie opozycjonisty. Przekonują, że jeszcze w środę widział się z prawnikiem i wszystko było w porządku.

Nawalny to wieloletni opozycjonista w Rosji, który organizował antyputinowskie demonstracje i badał korupcję na najwyższych szczeblach władzy. Aleksiej Nawalny został otruty nowiczokiem pod koniec 2020 roku. Trafił do kliniki w Berlinie. Po wyzdrowieniu wrócił do Rosji, gdzie został zatrzymany w związku z rzekomymi przestępstwami finansowymi.

Czytaj więcej:

<p>Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając <strong><a target="_blank" href="https://m.me/174708585894934/?ref=article">TUTAJ</a></strong></p>

Wybrane dla Ciebie