Kongres "Odporna Polska". Tusk mówił o wnuczce: święta spędziłem pod oknami szpitala

Podczas kongresu programowego "Odporna Polska" lider Platformy Obywatelskiej mówił, że pandemia jest tragedią dotykającą wiele osób, także jego rodzinę. - Spędziłem święta Bożego Narodzenia i sylwestra pod oknami szpitala, czekając aż z okna wyjrzy do mnie moja córka i moja wnuczka - mówił Donald Tusk. Ostro krytykował bierność rządzących.

Donald Tusk w mocnych słowach krytykował PiSDonald Tusk w mocnych słowach krytykował PiS
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Rafał Mrowicki

Pierwszym tematem kongresu była walka z pandemią. Założenia polityki epidemiologicznej przedstawiła posłanka Marta Golbik. Przedstawił trzy flary, które w ocenie PO mają zabezpieczyć Polskę przed przyszłymi zagrożeniami dla zdrowia Polaków.

  • Stworzenie stanowiska Naczelnego Inspektora ds. Walki z Epidemiami. Miałaby to być osoba niezależna, której doradzałby zespół ekspertów w dziedzinie medycyny, co zapewnić ma decyzje podejmowane na podstawie wiedzy naukowej, a nie w oparciu o polityczne interesu
  • Stworzenie sieci szpitali, które nie będą przekształcane w placówki o profilu zakaźnym. Ma to zapewnić ciągłość leczenia dla m.in. pacjentów onkologicznych,
  • Zaostrzenie odpowiedzialności karnej za przestępstwa w stanie zagrożenia epidemicznego

Kolejnym tematem było bezpieczeństwo Polaków w sieci. Pomysły PO przedstawił poseł Arkadiusz Marchewka. Wśród nich znalazła się m.in. edukacja uczniów polskich szkół pod kątem zagrożeń w internecie, a także stworzenie służby dedykowanej reagowaniu na przypadki ataków w sieci.

Poseł Mateusz Bochenek omówił pomysły na zarządzanie w sytuacjach kryzysowych. Podkreślał, że system reagowania powinien być zdecentralizowany, tak by w przypadku zagrożenia najważniejsze decyzje mogły zapadać na poziomie powiatu, a nie w odpowiednich ministerstwach.

Donald Tusk o córce i wnuczce w szpitalu

Po nich głos zabrał przewodniczący PO i były premier Donald Tusk. Mówił, że pandemia doświadcza wiele osób, także jego rodzinę. Przypomniał, że niedawno jego kilkumiesięczna wnuczka musiała trafić do szpitala z powodu COVID-19.

- Przygotowania do tego kongresu trwały wiele dni. W samych grupach roboczych było ponad 800 uczestniczek i uczestników. Ostatnich kilkanaście lat nauczyło nas, nie tylko w Polsce, że polityka to ciąg sytuacji trudnych do przewidzenia i że nowoczesne państwo, które dam nam poczucie bezpieczeństwa i prawdziwego ładu w momentach zagrożenia. Państwo musi być elastyczne i angażować maksymalnie dużo ludzi, nie tylko w centrali, ale również na poziomie regionalnym - mówił Donald Tusk.

- Dzisiaj ta uwaga, gdy myślimy o odpornym narodzie, to myśli głównie o pandemii, o tragedii, której jesteśmy uczestnikami od miesięcy. Dobrze rozumiem co wszyscy czujecie. Wszyscy mamy prawo do normalnego, radosnego, spokojnego życia. Ile mamy słuchać komunikatów o ofiarach, o nieudolności władzy. To nie jest dobry temat przy stole rodzinnym, ale wiem, że wszyscy to samo czujemy.

- Ja spędziłem i święta Bożego Narodzenia i sylwestra pod oknami szpitala czekając aż z okna wyjrzy do mnie moja córka i moja wnuczka. Wiemy co znaczy oczekiwanie na pierwszą pomoc na szpitalnym SOR-ze - wspominał.

Donald Tusk powołał się na prof. Roberta Flisiaka, do niedawna członka Rady Medycznej, którego zapytał o to, co można robić, by walczyć z piątą falą.

- Prof. Robert Flisiak na pytanie co można teraz zrobić żeby przeciwdziałać skutkom piątej fali powiedział słowa dramatyczne: "Już jest za późno. Zapłacimy za to zgonami" - mówił Donald Tusk.

Polska jest dziś na 1. miejscu w Unii Europejskiej. Wyprzedziliśmy wszystkich jeżeli chodzi o nadmiarowe zgony. Co powiedział prof. Flisiak i to zostawię jako najważniejszy komentarz. Powiedział: "Mam tylko nadzieję, że większość społeczeństwa oddając w przyszłości swój głos, zda sobie sprawę, że od tego głosu zależy życie ich i ich bliskich". To jest doświadczenie tej pandemii. Od władzy, czy jest dobra czy zła, skorumpowana czy uczciwa, zależy często życie i zdrowie obywateli - dodał.

Tusk o weryfikacji szczepień i pomyśle PiS. "Ma skłócić Polaków"

Szef PO mówił również o nowej ustawie antycowidowej, która ma zastąpić ustawę Hoca. W jej myśl pracownik, który zarazi się COVID-19, będzie mógł domagać się wysokich odszkodowań od współpracownika, który nie chciał przetestować się na obecność koronawirusa.

- Jaka jest odpowiedź władzy? To ustawa Kaczyńskiego. Prezes Kaczyński wymyślił ustawę, która zamiast walczyć z wirusem i jego konsekwencjami, ma skłonić Polaków, by donosili na siebie nawzajem. Tylko w chorym umyśle, człowieka, który nagle objawia temperament kapusia i donosiciela. Środek pandemii, 50 tys. zarażeń każdego dnia, a on wysyła do Sejmu projekt, w którym ludzie będą donosić na siebie kto kogo zaraził - mówił Donald Tusk.

Tusk: rządzą nami tchórze

- Chciałbym, żeby pandemią zajmowali się lekarze, a nie ludzie z jakiejś podejrzanej sekty i politycy bez przygotowania. Od początku pandemii mamy do czynienia z rządzącymi, którzy są skrajnie nieodpowiedzialni i mają gdzieś życie, i zdrowie Polaków i nie są bezinteresowni. Urzędnicy państwowi zarabiali na pandemii. Rządzą nami tchórze, którzy nie są w stanie podjąć odważnej decyzji i w zamian dają ustawę, która napuszcza Polaków na Polaków - stwierdził lider PO.

- Dlaczego uważamy, że o naszym życiu i zdrowiu powinni decydować lekarze, a nie politycy? Czy ktoś z was posłałby córeczkę do Kaczyńskiego, by go wyleczył albo wnuczka, by wyleczył go abp. Jędraszewski? Skoro nikt z nas nie posłałby swoich bliskich do tych ludzi, to dlaczego mamy powierzyć im życie i zdrowie całego narodu w czasie pandemii.

Szef PO przypomniał też, że w tym roku nie będzie 14. emerytury, choć premier Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński wcześniej je zapowiadali. Donald Tusk zapowiedział projekt ustawy zakładający drugą waloryzację emerytur jeżeli inflacja przekroczy w tym roku 10 proc. Mówił też o cyberprzestępczości, aferze Pegasusa i ujawnionych w piątek rozmowach Pawła Kukiza.

- Sezon bezkarności kończy się na naszych oczach. Nie pozostaną bezkarni ci, którzy nadużyli władzy wobec zwykłego człowieka, małej firmy i użyli najbardziej paskudnych metod. Odpowiedzialność przyjdzie szybciej, niż się spodziewacie - zapowiedział Tusk.

O Kaczyńskim i Morawieckim: marionetki Orbana, który jest marionetką Putina

Donald Tusk wspomniał też o sobotnim spotkaniu premiera Mateusza Morawieckiego z liderami europejskiej skrajnej prawicy w Madrycie. Odradzał mu ten wyjazd.

- Niestety premier Morawiecki, choć ma chyba tu trochę roboty w Polsce, pojechał do tego nieszczęsnego Madrytu i powiedział, że jest wśród przyjaciół, a więc wśród tych, którzy nie wstydzą się mówić otwarcie, że Ukraina jest w sferze rosyjskich interesów. Jeszcze nie ma inwazji rosyjskiej, ale każdy czuje, że jeżeli dojdzie do takiego konfliktu, to będzie zagrożona nasza niepodległość. A dojdzie do takiego konfliktu, jeżeli Rosja uzna, że zachód jest słaby, a nad tym, by był słaby, ciężko pracują przyjaciele Morawieckiego i Kaczyńskiego - stwierdził Tusk.

- Znam tych wszystkich ludzi, z którymi dziś się spotykają. Przykro mi jako Polakowi, że szefowie polskiego rządu de facto stali się politycznymi marionetkami w rękach premiera Orbana, który w wielu sprawach jest marionetką Władimira Putina - dodał.

- Szanuję partnerów na opozycji, choć uważam, że popełniają błąd. To oznacza jeszcze większą odpowiedzialność, która spoczywa na nas. Zawsze będziemy otwarci, jeżeli nasi partnerzy zmienią zdanie. Chcę przygotować PO i naszych koalicjantów z KO do zwycięstwa. Przyrzekam wam, że zrobię wszystko, że jestem w stanie z wami to zrobić. Dogonimy w najbliższych miesiącach PiS, a w dniu wyborów przegonimy PiS - zapowiedział Donald Tusk.

"Odporna Polska" to tylko początek

Sobotnie wydarzenie jest pierwszym z cyklu siedmiu zaplanowanych przez PO. Ich celem, jak zapowiadał Donald Tusk, jest "dopracowanie i uaktualnienie oferty programowej największej partii opozycyjnej".

- To będzie pierwszy z tegorocznych kongresów, które nazywamy "kongresami roboczymi", ponieważ wypracowujemy na nich, nie tylko z ekspertami, ale też z naszymi członkami, program Platformy Obywatelskiej, z którym pójdziemy do kolejnych wyborów parlamentarnych - mówiła w rozmowie z PAP wiceprzewodnicząca partii Izabela Leszczyna.

Donald Tusk, pytany w czwartek o założenia kongresu, mówił, że nad pomysłami, które zostaną na nim przedstawione, pracowali zarówno eksperci, jak i ludzie, którzy borykali się z problemami z powodu braku odpowiedzi państwa np. na pandemię koronawirusa. - Ci wszyscy ludzie przygotowali propozycje, które mają ten zbiorczy tytuł "Odporna Polska". Chcemy, żeby Polska była odporna na różne nieprzewidywalne zdarzenia - powiedział.

Tusk na Twitterze rozwinął także skrót PiS - "Przekupstwo, inwigilacja, szantaż".

Kongres Programowy Platformy Obywatelskiej "Odporna Polska"

Wybrane dla Ciebie
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu