- Poszukiwanych jest jeszcze osiem eksponatów. Granice państwa są tak uszczelnione, że złodzieje nie sprzedadzą ich poza granice kraju. I na pewno trafią one ponownie do muzeum - powiedział gubernator.
Podkreślił, że jeśli chodzi o Południowy Synaj nic nie zostało z tego terenu skradzione.
Media informowały, że w czasie zamieszek w Kairze szabrownicy włamali się do Muzeum Egipskiego, znajdującego się w pobliżu kairskiego placu Tahrir, gdzie były największe protesty.
NaSygnale.pl: Izraelska broń w polskich rękach
Źródło artykułu: 
