Odnaleziono niemowlę porwane z domu dziecka przez matkę
Po kilku godzinach poszukiwań łódzcy policjanci odnaleźli 9-miesięczne niemowlę, które 18-letnia matka bezprawnie zabrała z Domu Małego Dziecka w Łodzi. Chłopczyk po przebadaniu przez lekarzy ponownie trafi do placówki. Matkę przewieziono na komisariat, może być je postawiony zarzut uprowadzenia dziecka lub narażenia jego życia i zdrowia.
Katarzyna Zdanowska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi powiedziała, że 18-letnia matka ma ograniczone prawa rodzicielskie. Na co dzień przebywa w ośrodku szkolno-wychowawczym, a jej dziecko w placówce przy ul. Drużynowej w Łodzi.
Rano kobieta przebywała tam z dzieckiem w ogródku. Po godz. 11 pracownicy placówki zauważyli jej zniknięcie wraz z niemowlakiem. Przez dwie godziny personel sam poszukiwał matki i dziecka. Po południu zawiadomił policję.
Do poszukiwań dziecka włączyli się policjanci w całym mieście. Funkcjonariusze przeszukali mieszkania znajomych matki oraz miejsca, gdzie mogła przebywać. Dzięki pracy operacyjnej policji i rozpoznaniu dziewczyny przez mieszkańców, którzy usłyszeli komunikaty w lokalnych rozgłośniach, funkcjonariuszom ok. godz. 18 udało się zatrzymać dziewczynę.
Okazało się, że przebywała u swojego znajomego na łódzkim Widzewie. Została zatrzymana wraz z dzieckiem na podwórku posesji - dodała Zdanowska.
Chłopczyk trafił ponownie do Domu Małego Dziecka. 18-latka została przewieziono na komisariat. Na razie nie wiadomo, jakie zarzuty zostaną jej przedstawione. Oprócz zarzutu uprowadzenia dziecka lub narażenia jego życia i zdrowia, sąd rodzinny może jej także odebrać prawa rodzicielskie lub ograniczyć możliwości kontaktu z dzieckiem.