Odnaleziono kolejne ciała ofiar katastrofy w USA - film
Płetwonurkowie wydobyli w niedzielę z rzeki Hudson śmigłowiec i dalsze cztery ciała ofiar sobotniej kolizji powietrznej nad Nowym Jorkiem.
10.08.2009 | aktual.: 10.08.2009 08:32
Jak poinformowała nowojorska policja, ekipy poszukiwawcze musiały prowadzić akcję w bystrym nurcie mulistej rzeki, której widoczność sięga zaledwie około 30 centymetrów.
W wydobyciu wraku śmigłowca pomagało wojsko. Leżał na dnie na głębokości 9 metrów. W pobliżu sonar wykrył rozbity samolot. Fragment maszyny znaleziono też nieco w dół rzeki, na głębokości 15 metrów.
Do wypadku doszło w sobotę na tym samym odcinku rzeki Hudson, na którym w kilka miesięcy temu wodował samolot pasażerski linii US Airways. W katastrofie zginęło dziewięć osób - piątka włoskich turystów i pilot w helikopterze oraz trzech członków jednej rodziny z Pensylwanii, lecących małym prywatnym samolotem.
Nadal trwają poszukiwania dwóch ciał.