Odnaleziono "czarną skrzynkę" rozbitego w Gruzji Ił‑18
Na miejscu katastrofy transportowego samolotu Ił-18 armii rosyjskiej ratownicy znaleźli jedną z dwóch "czarnych skrzynek" rozbitej w Gruzji maszyny.
Na pokładach samolotów są dwie takie skrzynki - jedna rejestruje przebieg lotu, druga rozmowy pilotów. Analiza zawartych w nich informacji pomoże ustalić przyczynę i okoliczności tragedii.
W katastrofie Iła-18, który rozbił się w środę wieczorem koło Batumi w Gruzji, zginęło 86 osób. Wśród śmiertelnych ofiar są wojskowi, kobiety i dzieci. Samolot leciał z Moskwy do Batumi.
Gdy miał podchodzić do lądowania, zniknął z ekranów radarów. Ił-18 w czasie burzy z piorunami i w gęstej mgle rozbił się o zbocze góry, 25 km na wschód od Batumi i po eksplozji paliwa stanął w płomieniach.
Rejon katastrofy jest przeszukiwany przez żołnierzy rosyjskich z bazy w Batumi, 50 gruzińskich ratowników oraz przybyłych z Rosji ratowników. Na miejscu tragedii jest prezydent Gruzji, Eduard Szewardnadze, by nadzorować akcję. (aka)