Odmówili pomocy Ukrainie. W Tibilisi naprawiają rosyjskie samoloty
W Tbilisi naprawiane są rosyjskie samoloty wojskowe - ujawniło dziennikarskie śledztwo. Właścicielem firmy jest obywatel Rosji związany z byłym premierem Gruzji. Dla Ukraińców, którym kraj ten odmówił pomocy rok temu, to kolejny cios.
24.04.2023 | aktual.: 24.04.2023 14:24
Wojna w Ukrainie. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce
Rok temu Gruzja potępiła rosyjską agresję, ale odmówiła udzielenia Ukrainie pomocy wojskowej oraz nałożenia sankcji wobec Rosji. Poseł do parlamentu Gruzji Chatia Dekanoidze stwierdziła w rozmowie z RBC-Ukraine, że te decyzje pokazują jedynie prorosyjskie stanowisko władz.
Jak wyjaśniła, gruziński oligarcha Bidzina Iwaniszwili, który dorobił się fortuny w Rosji na początku lat 90., ma obecnie znaczące wpływy w Tbilisi. - W 2012 został premierem, ale zrezygnował i schował się w cieniu - podkreśliła poseł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Gruzji naprawiają rosyjskie samoloty
Dziennikarskie śledztwo ujawniło, że na terenie Zakładów Lotniczych w Tbilisi naprawiane są rosyjskie samoloty bojowe. Zajmuje się tym firma TAM-Management, której właścicielem jest gruziński biznesmen Tamaz Somkhishvili związany z Iwaniszwilem, pisze serwis "Kyivpost.com".
"Firma zajmuje się naprawą i modernizacją rosyjskich samolotów SU-25, śmigłowców MI-24, MI-8 oraz pocisków powietrze-powietrze R60/73. TAM-Management posiada przedstawicielstwo w Moskwie i jest częścią Sukhoi Aircraft Manufacturing Company. Rosyjskie rejestry wskazują, że firma aktywnie realizuje kontrakty na zlecenie rosyjskiego Ministerstwa Obrony" - czytamy.
Gruziński biznesmen z brytyjskim paszportem jest obywatelem Rosji, co potwierdziły dokumenty ujawnione przez Wywiad Obrony Ukrainy podczas postępowania sądowego w Kijowie - podaje "Kyivpost.com".
W latach 90. był dyrektorem generalnym rosyjskich firm. Jak podają też ukraińskie media, Somkhishvili jest oskarżony o organizowanie przestępczych intryg w Kijowie i Odessie, związanych z konfiskatą gruntów należących do władz miejskich. Jego ukraińska firma, Kyiv Terminal, domaga się od Kijowa horrendalnego odszkodowania za umowę inwestycyjną, w ramach której nie wykonano żadnych prac, a która została rozwiązana za porozumieniem stron w 2013 roku.
Zobacz także
Somkhishvili i Iwaniszwili prowadzą wspólne interesy, co potwierdzają informacje z gruzińskich państwowych rejestrów osób prawnych.