Odmówił Kaczyńskiemu - wczoraj siadł za sterami Tu-154

Wojskowy pilot, który w 2008 roku odmówił prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu (śp. 61 l.) lądowania w ogarniętej wojną Gruzji, siadł wczoraj za sterami tupolewa, by przeprowadzić eksperymentalny lot. Bliźniaczą maszyną odtworzył ostatnie chwile przed upadkiem prezydenckiego samolotu na ziemię. Miał sprawdzić, czy w zbliżonych warunkach lotu uda się uratować Tu-154, co nie udało się pilotom w Smoleńsku. Eksperyment zlecili eksperci komisji Jerzego Millera (59 l.), która wyjaśnia przyczyny katastrofy.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Termin i miejsce przeprowadzenia eksperymentu utrzymywane były w najściślejszej tajemnicy. Nawet załoga dowiedziała się o locie w ostatniej chwili. Tupolew o numerze bocznym 102, bliźniaczy do tego, który rozbił się pod Smoleńskiem, wystartował wczoraj z wojskowego lotniska Okęcie krótko po południu. Z Warszawy poleciał na lotnisko wojskowe w Powidzu. To, które oprócz gdyńskich Babich Dołów, ma najbardziej zbliżone warunki ukształtowania terenu do smoleńskiego Siewiernego. Na pokładzie poza załogą znaleźli się członkowie wyjaśniającej przyczyny katastrofy komisji Jerzego Millera (59 l.). Sam minister nie brał udziału w eksperymencie, był za to wiceszef komisji pułkownik Mirosław Grochowski.

Za sterami maszyny zasiadł pułkownik Grzegorz Pietruczuk. To ten sam pilot, który w sierpniu 2008 r. odmówił prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu (†61 l.) lądowania na lotnisku w stolicy Tbilisi, Gruzji. - Mogę tylko powiedzieć, że wykonam to zadanie - powiedział nam pułkownik Pietruczuk przed wylotem. - Nic więcej nie mogę powiedzieć, ponieważ zostałem zobowiązany przez komisję do zachowania całkowitej tajemnicy w tej sprawie.

Eksperyment ma dać komisji odpowiedź na pytanie, dlaczego 10 kwietnia załodze polskiej maszyny, mimo komendy „odchodzimy”, nie udało się przerwać zniżania samolotu, poderwać dziobu i odlecieć na lotnisko zapasowe. Z oględzin wraku wynika, że kapitan Arkadiusz Protasiuk (†36 l.) do końca trzymał ręce na wolancie i usiłował poderwać maszynę. Komisja chce ustalić, co ostatecznie zadecydowało o tym, że naszej załodze nie udało się uratować tupolewa.

Zdaniem ministra Jerzego Millera, eksperyment jest ostatnim ważnym elementem, potrzebnym do skończenia raportu. Prace nad dokumentem mają zostać sfinalizowane najpóźniej w czerwcu.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Jak rozpoznać dobre jajka

Wybrane dla Ciebie
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Awantura o film spod szpitala. Starosta wyjaśnia, co robią tam Ukraińcy
Awantura o film spod szpitala. Starosta wyjaśnia, co robią tam Ukraińcy
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mentzen uderza w nowym wpisie. "Słuchajcie pisowcy"
Mentzen uderza w nowym wpisie. "Słuchajcie pisowcy"