Odłóż telefon w pracy i zobacz, co się stanie. Badania nie pozostawiają złudzeń

Badania nie pozostawiają wątpliwości - nasza produktywność spada, gdy w pobliżu znajduje się telefon. I wcale nie musi on znajdować się na widoku. Wystarczy, że leży w kieszeni lub w torebce. Nie pomaga także wyciszony głos czy wyłączony internet. Sama świadomość, że smartfon znajduje się w zasięgu ręki, rozprasza, dekoncentruje i osłabia potencjał.

Business Insider przedstawił eksperyment, w którym setki osób miało do wykonania dwa zadania. W określonych momentach uczestnicy badania musieli zmieniać lokalizację swoich telefonów - czasem leżały one pod ręką na biurku, innym razem chowano je w kieszeni, w torbie, a nawet wynoszono do innego pomieszczenia. W każdym wariancie dźwięki były wyłączone.

Wyniki eksperymentu były jednoznaczne. Pracownicy radzili sobie najlepiej i najwydajniej, gdy telefon nie był pod ręką i znajdował się w innym pomieszczeniu. Gdy leżał w zasięgu wzroku, rozpraszał, mimo wyłączonych dźwięków.

Naukowcy przeprowadzający badanie zapytali po wszystkim uczestników, czy ich zdaniem położenie telefonu miało wpływ na wydajność pracy. Większość była przekonana, że nie. To prowadzi do smutnego wniosku. Brakuje nam świadomości, jak bardzo smartfon wpływa na nasze życie i zachowanie. Dodatkowo pojawił się wniosek, że najgorzej radziły sobie z zadaniami te osoby, które zadeklarowały wprost, że nie potrafiłyby przeżyć nawet jednego dnia bez telefonu.

Wyniki badań zrodziły zalecenie, by w miarę możliwości pozostawiać telefon poza pomieszczeniem, w którym pracujemy. Jeśli nie ma takiej możliwości, wygenerujmy okres, w którym pracować będziemy bez tego urządzenia pod ręką. To poprawi naszą kreatywność, wydajność oraz koncentrację. Co więcej, zmniejszy się poziom zdenerwowania i stresu, który wiąże się z ciągłym oczekiwaniem na wiadomość lub połączenie.