Odkrycie w pociągu osobowym z Ukrainy. Wśród zatrzymanych jest Polak
Polskie służby udaremniły przemyt bursztynu. Funkcjonariuszy Bieszczadzkiego oddziału Straży Granicznej zaniepokoiło zachowanie maszynisty pociągu, który przyjechał z Odessy do Przemyśla. Mundurowi zauważyli, że zanim cały skład pojawił się na dworcu, maszynista niespodziewanie zwolnił i wychylił się, dając nieznanej osobie tajemniczy pakunek. Służby natychmiast przeszły do akcji i okazało się, że przypadkiem odkryto bursztynową kontrabandę. Zdjęcia opublikowane przez Straż Graniczną pokazują skalę tego zjawiska. W czarnej torbie ukrytych było ok. 30 kg nieoszlifowanych brył bursztynu, których wartość oszacowano na 100 tys. złotych. Wskutek działań w Przemyślu zatrzymano dwóch maszynistów w wieku 39-lat pochodzenia ukraińskiego, a także odbiorcę przesyłki, obywatela Polski. "Na gorącym uczynku zatrzymano ukraińskich maszynistów i Polaka odbierającego przemycony towar. Podejrzanym o przemyt 3 mężczyznom grożą wysokie grzywny oraz przepadek przemycanego towaru. Skład pociągu osobowego wrócił na Ukrainę z nową załogą, zapewnioną przez tamtejsze koleje" - przekazała Straż Graniczna.