"Odejście Jarosława Gowina znaczenie osłabiłoby PO"
Przemysław Wipler kusi Jarosława Gowina prominentną pozycją w PiS. Czy klubowi koledzy podzielają tę wizję? Jan Dziedziczak ucieszyłby się, gdyby Gowin odszedł z PO, bo to znacznie osłabiłoby Platformę. - A gdyby chciał przystąpić do PiS byłbym za tym, żeby przystąpić do rozmów. Generalnie zapraszamy jak najwięcej osób do porzucenia PO, ja jestem skłonny z nimi rozmawiać i budować szeroki obóz patriotyczny – mówi poseł PiS.
Mariusz Błaszczak jest mniej entuzjastyczny. - Wszystko zależy od samego Jarosława Gowina, ale najbardziej naturalna dla niego byłaby budowa nowego ugrupowania na gruzach PO. Jednak oczywiście PiS jest otwarty dla wszystkich konserwatystów – podkreśla mimo wszystko przewodniczący Klubu PiS.
- Nie dziękuję, nie interesuje mnie nic poza PO – mówi krótko jeden z konserwatystów Platformy, Jacek Tomczak. Z kolei Jacek Żalek nieco kokietuje. - Podstawą nie jest to, by polityk widział dla siebie miejsce w innej partii, tylko żeby ta partia widziała dla niego miejsce, wpraszanie się jest nieeleganckie – mówi Żalek.
John Godson uważa natomiast, że PiS z twarzą Macierewicza jest odpychający dla takich osób jak Jarosław Gowin, a dla niego samego „to w ogóle nie wchodzi w rachubę”.
A co na te dywagacje Jarosław Gowin? - Jestem Politykiem PO, nigdzie się nie wybieram. Nie widzę możliwości aby odejść z Platformy, co najwyżej Platforma może odejść sama od siebie, a wtedy nie wiem co zrobię – mówi Gowin.
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski