Odejścia z Nowoczesnej. Dwustu działaczy na Podkarpaciu rezygnuje
Szefowa podkarpackiej Nowoczesnej Anna Skiba poinformowała, że ok. 200 działaczy ugrupowania z regionu złożyło rezygnację z członkostwa w partii - podał portal interia.pl za PAP.
Masowe odejście ok. 200 działaczy z podkarpackiej Nowoczesnej oznacza de facto likwidację struktur w tym regionie. Zostało w nich zaledwie 13 osób - tak wynika z informacji przekazanej przez szefową ugrupowania w regionie Annę Skibę.
Według Skiby, którą cytuje portal interia.pl za PAP, Koalicja Obywatelska "nie daje szans na rozwój ugrupowania".
W liście, który wcześniej skierowała do krajowych władz partii, podkreśliła że "na Podkarpaciu Koalicję w pełni zdominowała Platforma Obywatelska, spychając Nowoczesną do roli dodatku o marginalnym znaczeniu dla całego projektu", a członkowie ugrupowania byli namawiani przez ludzi Grzegorza Schetyny do przejścia na ich stronę.
List podobnej treści wysłali skierowały w piątek władze regionu podkarpackiego Nowoczesnej i poinformowały w nim o swoim odejściu z ugrupowania.
"Od początku swojej działalności Podkarpacka Nowoczesna stała w pierwszym szeregu. Włączała się w akcje ogólnopolskie, brała czynny udział w pracach programowych. Mimo wzlotów i upadków jej członkowie lojalnie pracowali dla dobra ogółu. Teraz jednak czara goryczy się przelała, z głębokim żalem obserwujemy jak Nowoczesna staje się nic nie znaczącą przystawką PO" - podkreślono w nim.
Źródło: interia.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl