Oddalają się szanse partii Le Pen. Nie przejmą władzy?
Szanse francuskiej skrajnej prawicy na większość bezwzględną nie są pewne. Jak wynika z sondażu ośrodka Harris Interactive, Zjednoczenie Narodowe może liczyć na 190-220 mandatów - do większości potrzeba 289.
Zjednoczenie Narodowe zdobyło najlepszy wynik w pierwszej turze wyborów parlamentarnych we Francji. Ale to jeszcze nie koniec. W najbliższy weekend odbędzie się druga tura, gdzie najlepsi z kandydatów będą walczyli o mandaty.
Sondaż opublikował w środę tygodnik "Challenges". 220 miejsc to "daleko do większości z 289 deputowanymi, która pozwoliłaby Jordanowi Bardelli (szefowi Zjednoczenia Narodowego) objąć urząd premiera" - podkreślił tygodnik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Relacje UE-Chiny. Eksperci ostrzegają: Nie ma odwrotu
Na drugim miejscu w sondażu plasuje się Nowy Front Ludowy (NFP) - sojusz partii lewicowych. Może on uzyskać od 159 do 183 mandatów. Centrowe partie skupione wokół prezydenta Emmanuela Macrona mogą liczyć na 110-135 miejsc w Zgromadzeniu Narodowym (niższej izbie parlamentu).
Strategia Macrona i lewicy pokona prawicę?
Dane te ogłoszono po tym, jak NFP i partie centrowe porozumiały się w sprawie strategii tworzenia "frontu republikańskiego" przeciwko skrajnej prawicy. Polega ona na wycofaniu przed drugą turą części kandydatów, tak by pozostawić pole dla tego, kto ma największe szanse na pokonanie w danym okręgu wyborczym polityka Zjednoczenia Narodowego.
Jak ocenia "Challenges", strategia ta "wydaje się przynosić owoce" i może pozwolić na wykluczenie perspektywy zdobycia przez Zjednoczenie Narodowej większości absolutnej w drugiej turze wyborów 7 lipca.
Badanie wykonano dla "Challenges", kanału telewizyjnego M6 i radia RTL.
Czytaj więcej: