Odchodzących posłów PiS czeka "polityczna śmierć"? "PiS jak organizacja mafijna, używa kija i marchewki"
W piątek szeregi klubu PiS opuściło trzech posłów. Zdaniem Ryszarda Terleckiego parlamentarzyści, którzy odchodzą "muszą mieć świadomość, że znajdą się poza obozem prawicy i czeka ich polityczna śmierć". - Niespecjalnie mnie interesuje przyszłość tej trójki posłów. Ale coś złego dzieje się w PiS-ie, skoro posłowie odchodzą. (...) To oznacza, że PiS się staje coraz bardziej mafijną organizacją, gdzie używa się i kija, i marchewki. Tym, których chce się pozyskać można dać jakieś stanowisko lub komuś w rodzinie. (...) A wtedy, kiedy jesteś nieposłuszny, można na ciebie nasłać CBA, zrobić dokładną kontrolę, nastraszyć - komentował w programie "Newsroom WP" Michał Szczerba, poseł Platformy Obywatelskiej. Prowadząca Agnieszka Kopacz dopytywała, czy w KO znalazłoby się miejsce dla Zbigniewa Girzyńskiego. - Mielibyśmy z tym problem. Zbigniew Girzyński przez ostatnie lata popierał te wszystkie skandaliczne projekty Prawa i Sprawiedliwości. Jeśli dzisiaj zmienia swój ogląd sytuacji, jest gotowy wybrać niezależnego RPO, a nie partyjnego nominata, jest w stanie odrzucać złe rozwiązania dla przedsiębiorców, to ja taką przemianę przyjmuję z satysfakcją. Ale to nie jest wystarczające uzasadnienie, aby przyjmować w szeregi klubu parlamentarnego - tłumaczył Szczerba.