Odbyły się wybory parlamentarne w Rosji
W Rosji zakończyły się odbywające się na całym terytorium kraju wybory do Dumy Państwowej - izby niższej parlamentu. Były to czwarte takie wybory od rozpadu w 1991 roku Związku Radzieckiego.
Terytorium Rosji to jedenaście stref czasowych. Najwcześniej wybory odbyły się na dalekowschodniej Kamczatce i Czukotce, gdzie zaczęły się w sobotę wieczorem czasu warszawskiego.
Jako ostatnie zamknięto o 20.00 czasu lokalnego (19.00 warszawskiego) lokale wyborcze w graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim. Według ostatnich danych, na trzy godziny przed ich zamknięciem frekwencja w całej Rosji wynosiła 47,62 proc.
Zdecydowanym faworytem głosowania, którego wstępne wyniki znane będą już w nocy z niedzieli na poniedziałek, jest centrowe ugrupowanie Jedna Rosja, popierane niemal otwarcie przez Kreml i prezydenta Władimira Putina.
Początkowo wydawało się, że silny opór stawią mu opozycyjni komuniści, jednak w ostatnich tygodniach kampanii wyborczej przewaga partii władzy nad Komunistyczną Partią Federacji Rosyjskiej (KPRF) Giennadija Ziuganowa zaczęła wyraźnie rosnąć.
Według najdalej idących ocen, Jedna Rosja może zdobyć około 40% głosów i osiągnąć wynik blisko dwukrotnie wyższy niż komunistyczna opozycja.
Nie wiadomo, czy do parlamentu wejdą inne partie. Cztery z nich - dwa ugrupowania liberalne i dwa narodowo-populistyczne są na granicy 5-procentowego progu, a największe szanse na jego pokonanie mają zwolennicy Władimira Żyrinowskiego.
Główną zagadką wyborów jest to, czy Jedna Rosja, na której czele stoi minister spraw wewnętrznych Borys Gryzłow, zdobędzie bezwzględną większość w 450-osobowej Dumie Państwowej i czy będzie w stanie utworzyć koalicję zdolną forsować zmiany konstytucyjne (potrzeba do tego 300 deputowanych).
Wraz z wyborami parlamentarnymi w kilkunastu regionach kraju odbywały się wybory lokalne. Niemal pewien reelekcji i wyboru na czwartą kadencję może być mer Moskwy Jurij Łużkow. O wiele trudniejsze zadanie ma prezydent autonomicznej Baszkirii Murtaza Rachimow, który ma dwóch silnych kontrkandydatów.