Trwa ładowanie...

W Kongresie mówili o UFO. Od "strefy beki" do odtajnienia?

"Informacje o UFO w USA zostaną zapewne odtajnione" - takim wnioskiem podzielił się na Twitterze dziennikarz technologiczny Maciej Kawecki. W Stanach Zjednoczonych odbyło się jawne posiedzenie podkomisji poświęcone tematowi UFO.

Maciej Kawecki
Maciej Kawecki Źródło: East News, fot: Pawel Wodzynski
d1w0sbn
d1w0sbn

Posiedzenie poświęcone UFO odbyło się w Izbie Reprezentantów USA. Kawecki dokonał analizy wypowiedzi amerykańskich polityków, wyciągając kilka wniosków, które zaprezentował w mediach społecznościowych.

Temat, który powraca

Kawecki zaznaczył, że odbywające się posiedzenie nie jest pierwszym jawnym, na którym poruszony został temat obcych cywilizacji. Podobne wydarzenie miało miejsce w Kongresie USA w ubiegłym roku. Ono również poświęcone było kwestii odtajnienia dokumentów związanych z tematem UFO. Było to pierwsze, po około 50 latach, tego typu posiedzenie, jednak nie odbiło się wóczas szerokim echem.

Ostatecznie ostatnie posiedzenie nie wniosło wiele, jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie, czy jesteśmy sami we wszechświecie. Nie udało się przedstawić żadnych naukowych dowodów na istnienie UFO.

d1w0sbn

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Przeżył tylko jeden Rosjanin. T-80 zmieciony atakiem z powietrza

"W trakcie posiedzenia nie padły żadne naukowe dowody związane z obecnością UFO. Nie wskazano żadnej potwierdzonej naukowo teorii, jakoby mogła istnieć technologia zdolna transportować organizm żywy miliardy lat świetlnych, bo najpewniej w takiej odległości mogą znajdować się inne cywilizacje" - napisał w mediach społecznościowych Kawecki.

Przełomowy głos w historii

Zdaniem popularyzatora nowych technologii i nauki, jeden z najważniejszych wniosków w historii tematu UFO wygłosił William Andrew Ogles, członek Izby Reprezentantów USA. Stwierdził on, że "jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych i (...) zgłaszam się jako ochotnik, który w przypadku odmowy udzielenia Kongresowi informacji na temat UFO, zastosuje wobec urzędnika jakiegokolwiek organu bądź programu regułę Holmena".

d1w0sbn

Jak wytłumaczył Kawecki, Reguła Holmena daje prawo do zmiany lub uchylenia przepisów tak, aby doprowadzić do obniżenia pensji, a nawet do zwolnienia konkretnych pracowników federalnych.

Kawecki największy problem widzi w samym podejściu do tematu UFO, który swego czasu został sprowadzony, jak ujął, do "strefy beki" - wojskowi, którzy zgłaszają obecność niezidentyfikowanych obiektów, mają być traktowani jak szaleńcy. Wszystko to powoduje, że merytoryczna dyskusja staje się praktycznie niemożliwa - podkreśla.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1w0sbn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1w0sbn
Więcej tematów