Od plotek na Facebooku do brutalnych mordów. Seria linczów w Bangladeszu
Już osiem osób padło ofiarą linczów pod mostem Padma w Bangladeszu. Powodem były rozsiewane w mediach społecznościowych plotki o odbywających się tam rytualnych mordach na dzieciach. To nie pierwszy taki przypadek.
26.07.2019 | aktual.: 26.07.2019 15:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zaczęło się od postów na Facebooku, skończyło się na brutalnej śmierci ośmiu osób. Jak donoszą lokalne media, falę linczów zapoczątkował podany na portalu społecznościowym "fake news" z północnego Bangladeszu o mężczyźnie, u którego znaleziono głowę dziecka. Niedługo potem w internecie zaczęły krążyć plotki o ludziach porywających dzieci i składających z nich ofiary na budowę mostu na rzece Padma, jednej największej infrastrukturalnej inwestycji w kraju.
Według agencji AFP jeden z pierwszych postów, który wzniecił panikę, przedstawiał zdjęcie budowanego mostu z którego wylewa się krew. "Most na Padmie domaga się krwi i głów ludzi. Bądźcie ostrożni, niech nikt nie chodzi sam, sytuacja w kraju jest bardzo zła". Ten i inne podobne posty były podawane dalej tysiące razy, ale ich efekt nie ograniczył się do internetu.
Mimo ostrzeżeń władz o fałszywych plotkach, doszło do ponad 30 ataków na osoby podejrzewane o porywanie dzieci. W ośmiu przypadkach oskarżane przez tłum zostały zakatowane na śmierć. Ofiarami w większości padali okoliczni żebracy i ludzie wyglądający na obcych. Ale nie tylko.
Jedną z ofiar była samotna matka dwóch dzieci Taslima Begum, która została pobita na śmierć przez tłum ludzi przed szkołą w Dhace, stolicy kraju. W innym przypadku zamordowany został głuchoniemy mężczyzna, który chciał odwiedzić swoją córkę na przedmieściach Dhaki.
Jak poinformowała bangladeska policja, żadna z ofiar nie była zamieszana w porywanie dzieci, a plotki były w całości bezpodstawne. W związku ze śmiercią Begum zatrzymano osiem osób, a co najmniej pięć zatrzymano za rozsiewanie w sieci fałszywych informacji.
Przeczytaj również: Koniec tych bzdur. Facebook chce walczyć z dezinformacją
Walka z wiatrakami?
W rezultacie fali linczów, zamknięto ponad 60 stron na Facebooku i 25 kanałów YouTube oraz 10 innych stron internetowych. Cyrkulacji plotek to jednak w całości nie zatrzymało, bo w internecie wciąż można znaleźć wpisy o rytualnych mordach na budowie mostu. Dlatego banladeskie służby uciekają się do nadzwyczajnych rozwiązań, wysyłając przedstawicieli grup paramilitarnych do wiosek, by ucinać spekulacje za pomocą megafonów i głośników.
Podobne fale ataków związane z plotkami na temat składania ofiar z ludzi zdarzały się wcześniej. W 2010 roku tłum w Czittagongu pobił na śmierć żebraczkę, którą podejrzewano o porywanie dzieci. Wedle plotek miała zbierać głowy dzieci, by złożyć ofiarę na rzecz budowy mostu nad rzeką Karnaphuli.
6-kilometrowy most na Padmie to jedna z największych inwestycji w kraju. Jego budowa, prowadzona przez chińskie konsorcjum, trwa od 2011 roku. Od początku konstrukja zmagała się z problemami. W 2016 roku doniesienia o korupcji sprawiły, że z pożyczki na inwestycję wycofał się Bank Światowy Ukończenie inwestycji planowane jest na koniec przyszłego roku.
Przeczytaj również: Instagram będzie blokował antyszczepionkowców
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl