OBWE podsumowuje wybory w Polsce. Partia rządząca z wyraźną przewagą
Obserwatorzy OBWE byli obecni w Polsce podczas wczorajszych wyborów parlamentarnych. Zgodnie z komunikatem międzynarodowej instytucji wybory były "konkurencyjne, ale naznaczone niewłaściwym wykorzystaniem zasobów publicznych i stronniczością mediów publicznych".
OBWE podsumowuje wybory parlamentarne nad Wisłą. Międzynarodowa organizacja podkreśla w swoim komunikacie, że były one "konkurencyjne" jednak ze względu na m.in. "stronniczy przekaz nadawcy publicznego" PiS miało zapewnioną wyraźną przewagę.
"Wybory parlamentarne w Polsce charakteryzowały się rekordowo wysoką frekwencją wyborczą, szerokim wyborem opcji politycznych i kandydatami zdolnymi do swobodnego prowadzenia kampanii, jednak kampanię zakłóciło zauważalne nakładanie się komunikatów partii rządzącej na rządowe kampanie informacyjne. W połączeniu ze zniekształconymi i otwarcie stronniczymi relacjami nadawcy publicznego zapewniło to partię rządzącą wyraźną przewagę, podważając demokratyczny rozdział państwa i partii, stwierdzili w dzisiejszym oświadczeniu międzynarodowi obserwatorzy" - informuje OBWE.
- Niedzielne wybory parlamentarne, oferujące polskim wyborcom różne alternatywy polityczne, odbyły się w złożonym i spolaryzowanym środowisku politycznym - powiedziała Specjalna Koordynatorka misji OBWE Pia Kauma.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
OBWE wskazuje na TVP
OBWE zwraca uwagę na pewne niedociągnięcia organizacyjne, jak tłok w komisjach, czy ewentualne problemy z dostępnością kabin, jednak ocenia, że wybory zostały przeprowadzone sprawnie.
- Chociaż wybory w Polsce były konkurencyjne, odnotowaliśmy erozję mechanizmów kontroli i równowagi w celu uzyskania przez partię rządzącą dalszej kontroli nad instytucjami państwowymi, w tym sądami i mediami publicznymi - powiedział szef delegacji OBWE Pere Joan Pons. - To przechyliło szanse na korzyść rządzących, co oznaczało, że przeciwnik nie miał w pełni równych szans - dodał.
OBWE wskazuje w swoim komunikacie także na stronniczość TVP, której "przekaz polityczny wyraźnie promował partię rządzącą i jej politykę, a jednocześnie demonstrował otwartą wrogość wobec opozycji".