ŚwiatObstawione lotnisko i zablokowane drogi z powodu pand

Obstawione lotnisko i zablokowane drogi z powodu pand

Ponad 500 funkcjonariuszy służb
bezpieczeństwa i uzbrojonych policjantów obstawiło lotnisko w mieście Chengdu, w chińskiej prowincji Syczuan, skąd
odlecą we wtorek na Tajwan dwie pandy - podały państwowe media. W czasie przejazdu konwoju z niedźwiadkami z rezerwatu,
oddalonego od Chengdu o 120 km, zablokowane zostaną drogi.

Chińskie media nie wyjaśniły, dlaczego zastosowano tak nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Osoba, która odebrała telefon na lotnisku Shuangliu w Chengdu, nie chciała odpowiadać na żadne pytania ani nawet przedstawić się. Z kolei przedstawiciel policji oświadczył jedynie - oczywiście anonimowo - że gwarantuje, iż pandy dotrą do Tajwanu "bezpiecznie i szczęśliwie".

Z pandami polecą weterynarz i opiekun, wyposażeni w tabletki przeciwko chorobie lokomocyjnej i 800 kg pędów bambusa na wypadek, gdyby zwierzętom nie posmakowało jedzenie w ZOO w Tajpej.

Chiny po raz pierwszy oferowały Tajwanowi dwie pandy w 2005 roku, ale prezent został odrzucony przez ówczesne władze w Tajpej, które uznały ten gest za próbę skłonienia wyspy do unifikacji z Chinami kontynentalnymi. Władze w Pekinie uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję.

Obecny, urzędujący od maja prezydent Tajwanu, Ma Jing-cu, stara się o zbliżenie z Chinami i postanowił przyjąć pandy jako wyraz dobrej woli Pekinu. Opozycyjna Demokratyczna Partia Postępowa, domagająca się formalnego oddzielenia wyspy od Chin, ostrzegała jednak, że prezent może być sztuczką chińskiej propagandy.

Imiona czteroletnich pand - "Tuan Tuan" i "Yuan Yuan" - po zestawieniu oznaczają w języku chińskim zjednoczenie.

W zamian za misie, Tajpej podaruje Pekinowi dwa serau tajwańskie, bardzo rzadkie ssaki parzystokopytne, podobne do kóz.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)