"Obsesja erotyczna" w "Wiadomościach" TVP? Spór o materiały o uchodźcach
"Nowością, mocno widoczną w "Wiadomościach" i na portalach prawicowych, jest obsesja erotyczna. Granie seksualnym napięciem ma generować dodatkowe emocje" - powiedział historyk z PAN Piotr Osęka, a "Wiadomości" wyśmiały jego krytykę. Osęce chodziło o "propagandowe" straszenie uchodźcami.
Piotr Osęka mocno skrytykował "Wiadomości" TVP w portalu gazeta.pl. Według niego "Wiadomości" TVP są "inne niż PRL-owski "Dziennik Telewizyjny" - "bardziej zjadliwe, nasycone emocjami. Serwują więcej propagandy na "anty", więcej złych emocji". Sugerują np., że "w Polsce kradną wyłącznie sędziowie".
Zdaniem historyka niektóre materiały w "Wiadomościach" TVP są "podjudzaniem, podbechtywaniem fobii nacjonalistycznych i nienawiści antymuzułmańskiej, antyislamskiej, przekonywaniem, że to jakaś groźna, niebezpieczna rasa".
"Tak samo mówiono przed wojną o Żydach"
Oto cytat z wywiadu, który najbardziej rozbawił dziennikarzy TVP: "Nowością, mocno widoczną w "Wiadomościach" i na portalach prawicowych, jest obsesja erotyczna. Uchodźcy nie tylko przyjeżdżają wysadzać się w powietrze, ale też gwałcić i napastować. Faktem jest, że tak samo mówiono przed wojną o Żydach. Mieli być wyjątkowo rozpustni, zepsuci, handlować pornografią i czyhać na chrześcijanki. Propaganda nazistowska się w tym lubowała. Obleśny Żyd z haczykowatym nosem zdzierał ubranie z germańskiej blond piękności. Granie seksualnym napięciem ma generować dodatkowe emocje".
- To zdumiewająca analiza na portalu Agory - odpowiedziała na krytykę, zapowiadając materiał "Wiadomości", prowadząca program Danuta Holecka, a na belce wyświetlono napis "Co autor miał na myśli". Rafał Ziemkewicz wyśmiał słowa z wywiadu, mówiąc: "Są ludzie, którym się wszystko kojarzy. "Wyborcza" to biuletyn z jakiegoś wariatkowa", a Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Do Rzeczy" stwierdził, że "to przekaz podprogowy - nie mówi się, że "Wiadomości" sa złe, tylko pisze się, że opanowała je obsesja erotyczna". W materiale pokazano też zdjęcia z Kolonii, gdy doszło do napadów na kobiety podczas Sylwestra i wspomniano o przemocy ze strony imigrantów wobec kobiet w Szwecji.
Jak podała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, w marcu i kwietniu 2017 roku wpłynęło aż 14 skarg na programy emitowane przez TVP. W marcu "Wiadomości" TVP zaliczyły wpadkę: materiał o "islamskich radykałach" zobrazowano fragmentami filmiku francuskiego komika, który opisano jako prawdziwy, brutalny protest muzułmanina w sklepie we Francji podczas ramadanu. W zapowiedzi materiału prezenterka ostrzegła, że "asymilacja z imigrantami jest fikcją", a "islamscy imigranci powadzą inwazję kulturową na nasz kontynent".
Przeczytaj też: Kontrowersyjny materiał TVP o imigrantach. Jest decyzja KRRiT
