PolskaObrazy Trynkiewicza na aukcjach WOŚP. "Nie możemy tego zabronić"

Obrazy Trynkiewicza na aukcjach WOŚP. "Nie możemy tego zabronić"

Obrazy Mariusza Trynkiewicza wielokrotnie trafiały na aukcje charytatywne, w tym na licytacje WOŚP - dowiedział się dziennik.pl, który o komentarz poprosił rzecznika Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Formuła orkiestry jest otwarta i nikomu nie możemy zabronić wzięcia udziału w zbiórce - mówi Krzysztof Dobies.

Obrazy Trynkiewicza na aukcjach WOŚP. "Nie możemy tego zabronić"
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

28.01.2014 | aktual.: 28.01.2014 20:40

Dziennik.pl opisuje, jak jeszcze niedawno wyglądały ściany więziennej pracowni malarskiej w pawilonie "A" Zakładu Karnego nr 2 w Strzelcach Opolskich. Na ścianach twórczość Mariusza Trynkiewicza: ckliwe krajobrazy, obrazki świętych. Powstały w ramach programu resocjalizacyjnego. W "dwójce" Trynkiewicz przebywał przez 23 lata.

Ci, którzy mieli okazję widzieć jego prace, twierdzą, że choć talentem nie powalał, to miał dobre oko i wyczucie kolorów. Jego obrazy wyróżniały się na tle prac innych osadzonych.

Co się stało z tymi pracami? Większość trafiła na aukcje charytatywne - w tym na licytacje WOŚP. Strzelecki zakład karny współpracuje z fundacją Jerzego Owsiaka od 2003 roku. Ale kto je nabył i czy wiedział, że autorem jest "bestia z Piotrkowa" - tego nie wiadomo. Zakładowi terapeuci oraz wychowawcy, którzy realizowali terapię wielokrotnie się zmieniali. Większość prac przekazywanych na aukcje jest anonimowa.

Rzecznik WOŚP twierdzi, że sprawdzenie, kiedy i przez kogo obrazy Trynkiewicza zostały wylicytowane, jest w praktyce niewykonalne. Tylko w tym roku aukcji było ponad 28 tys. - Przedmioty wystawiane przez zakłady karne zazwyczaj nie są podpisane przez autorów. Poza tym na aukcję WOŚP każdy może wystawić dowolny przedmiot, o ile spełnia on oczywiście wymogi regulaminu - mówi Krzysztof Dobies z WOŚP.

W ciągu ostatnich 11 lat w ramach zbiórek pieniężnych od osadzonych i licytacji rękodzieł na konto WOŚP strzelecka "dwójka" przekazała ponad 12 tysięcy złotych.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)