Obniżenie dochodów gmin z PIT wspomoże edukację?
Obniżenie udziału gmin w dochodach z podatków od osób fizycznych (PIT) i włączenie uzyskanej sumy do subwencji oświatowej może pomóc w wyrównaniu szans edukacyjnych - uważają eksperci Polskiej Fundacji Rozwoju Oświaty.
23.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obniżenie udziału gmin w podatkach PIT i włączenie uzyskanej sumy do subwencji oświatowej spowoduje przesunięcie przychodów gmin z bogatych gmin miejskich do biednych gmin wiejskich - uważa Jan Herczyński, ekspert w zakresie finansów komunalnych, wpółautor algorytmu podziału subwencji oświatowej.
Podatki płacone są głównie w miastach, zaś największe potrzeby finansowe, jeśli chodzi o oświatę, są na wsi. Tam jest więcej dzieci niż w miastach - powiedział Herczyński w czwartek podczas konferencji prasowej w Warszawie.
Jego zdaniem, na proponowanej operacji najbardziej zyskają gminy wiejskie i wiejsko-miejskie. Stracą zaś przede wszystkim gminy miejskie, których dochody spadną. Największe straty odniesie Warszawa.
Przesunięcie przychodów z gmin miejskich do wiejskich umożliwiłoby objęcie subwencją oświatową tzw. zerówki. Obecnie "zerówki" i przedszkola utrzymywane są przez gminy z ich dochodów ogólnych (przede wszystkim z udziałów w podatkach PIT oraz CIT).
Według obliczeń Herczyńskiego, objęcie wszystkich sześciolatków subwencją oświatową wymagałoby zwiększenia subwencji o ok. 10% (1,1 mld zł).
Obecnie w miastach do "zerówek" (są one powszechne, lecz nieobowiązkowe; działają przy szkołach lub przedszkolach) chodzi blisko 100 proc. dzieci miejskich i 85% dzieci wiejskich.
Wychowaniem przedszkolnym objętych jest zaś 35% dzieci miejskich i tylko 12% wiejskich.
Z wielu badań międzynarodowych wynika, że szanse edukacyjne dzieci powinny być wyrównywane jak najwcześniej - najlepiej już w wieku przedszkolnym. (jask)