Oblali farbą budynek ambasady Rosji w Warszawie. Zatrzymania
To aktywiści z Lotnej Brygady Opozycji i KOD zostali zatrzymani za oblanie farbą budynku rosyjskiej ambasady w Warszawie. Informację przekazała sierżant sztabowa Gabriela Putyra z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Akcja przeprowadzona została w ramach gestu solidarności z broniącą się przed rosyjskimi atakami Ukrainą oraz potępienia zbrodni, popełnianych w Ukrainie przed rosyjską armię.
Incydent miał miejsce w poniedziałek, około godziny 16.00 przy ulicy Belwederskiej w Warszawie. Zdarzenie relacjonował m.in. portal Oko.press. Pod gmachem należący do ambasady Rosji zebrało się kilka osób. Mieli ze sobą transparent z hasłem "Precz z faszyzmem". Aktywiści rozłożyli dookoła także zdjęcia z Ukrainy, obrazujące skalę rosyjskiego okrucieństwa i zniszczeń.
Aktywiści oblali czerwoną farbą budynek ambasady Rosji. Są w rękach policji
Trzech uczestników manifestacji miało ze sobą butelki z czerwoną farbą, którą oblali część ogrodzenia posiadłości oraz flagę Rosji, leżącą na ziemi.
Na miejscu wywiązała się szarpanina z policją.
- Kilku mężczyzn oblało farbą budynek obiektu należącego do ambasady Rosji - mówiła później PAP sierżant Putyra. Jak zaznaczyła funkcjonariuszka, policja od razu przystąpiła do wykonywania czynności, natomiast dalsze postępowanie w tej sprawie zależy od ewentualnych kroków ambasady.
Z akcji przed ambasadą rosyjską w Warszawie opublikowano nagranie. "Tadek z Lotnej i Jacek z KOD Mazowsze zatrzymani przez milicję dziś przed południem po tej akcji" (pisownia oryginalna -red.) - czytamy w komentarzu na Twitterze LBO:
"Absurdalne, że w ogóle zostali zatrzymani"
"Gazeta Wyborcza" cytuje wypowiedź Arkadiusza Szczurka, działacza LBO, który przekazał m.in., że "zatrzymanych działaczy Lotnej Brygady Opozycji i KOD policjanci przewieźli na Wilczą".
- Pojechaliśmy tam i dowiedzieliśmy się, że zostali przewiezieni jednak do Komendy Stołecznej Policji. (...) Absurdalne jest to, że w ogóle zostali zatrzymani - mówi aktywista.
Źródło: Lotna Brygada Opozycji/Twitter, PAP, OKO.press, warszawa.wyborcza.pl
Przeczytaj także: