Obiecywał, że już nigdy więcej. Polityk PiS znowu ma kłopoty

Niemałą burzę wywołał swoim zachowaniem na początku stycznia minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Swoim brawurowym rajdem, jak wyliczyli specjaliści, zasłużył wówczas na kilkutysięczny mandat i ekwiwalent punktów karnych, który mógłby spowodować utratę prawa jazdy. Tym razem "Fakt" na łamaniu przepisów przyłapał kierowcę ministra.

Obiecywał, że już nigdy więcej. Polityk PiS znowu ma kłopotyWaldemar Buda znów przyłapany na jeździe samochodem niezgodnie z przepisami.
Źródło zdjęć: © PAP | Marian Zubrzycki
oprac.  DAS
170

"Fakt" po raz pierwszy poinformował o łamaniu przepisów drogowych przez ministra rozwoju i technologii na początku stycznia. Polityk PiS miał wyprzedzać na podwójnej linii ciągłej i jechać pod prąd dwiema innymi ulicami. Dziennik opublikował nagranie z całego zajścia.

Symboliczna recydywa ministra Budy. Znów chodzi o łamanie przepisów

Jak wskazywał wówczas były policjant, insp. Marek Konkolewski, ekspert w zakresie ruchu drogowego, za wszystkie popełnione wykroczenia Buda powinien wówczas zostać ukarany mandatem w łącznej wysokości 2200 zł i 29 punktami karnymi. "Zliczając wszystkie wykroczenia, powinien stracić prawo jazdy" - podkreślał dziennik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na rondzie pod prąd. Tak zirytowany kierowca bmw ominął korek

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Minister Buda wówczas przepraszał, wskazując, że "każdy powinien być równy wobec prawa. W żaden sposób nie uchylam się od odpowiedzialności za wykroczenie drogowe. Jest to dla mnie lekcja pokory".

Kierowca ministra Budy łamał przepisy drogowe

Jednak, jak pisze "Fakt", w tym tygodniu miał miejsce kolejny przejazd z udziałem szefa resortu, który daleki jest przepisowego. Dziennikarz wskazują, że kierowca ministra Budy najpierw czekał na niego z włączonym silnikiem przed siedzibą Polsatu, by potem ruszyć w kierunku centrum miasta buspasem.

"Wyprzedzał w najlepsze innych, grzecznie stojących w korkach. Kiedy zaś nieco się przerzedziło, samochód ruszył z kopyta i w terenie zabudowanym znacznie przekraczał dozwoloną prędkość" - pisze "Fakt".

Źródło: "Fakt"

Wybrane dla Ciebie

Karambol w Krakowie. Poszkodowane zostały dwie osoby
Karambol w Krakowie. Poszkodowane zostały dwie osoby
Czarne chmury nad Allegro. Chińskie platformy nokautują konkurencję
Czarne chmury nad Allegro. Chińskie platformy nokautują konkurencję
Obława za nożownikiem w Legnicy. Ranił dwie osoby
Obława za nożownikiem w Legnicy. Ranił dwie osoby
Papież Franciszek wciąż w szpitalu. Nowe informacje z Watykanu
Papież Franciszek wciąż w szpitalu. Nowe informacje z Watykanu
Szefowa dyplomacji UE: Unia gotowa wspierać pokój między Ukrainą a Rosją
Szefowa dyplomacji UE: Unia gotowa wspierać pokój między Ukrainą a Rosją
Donald Tusk przed wylotem do Turcji. Skomentował rozmowy USA-Ukraina
Donald Tusk przed wylotem do Turcji. Skomentował rozmowy USA-Ukraina
Tragedia na torach w Łazach. 20-latek nie zdążył przebiec przed pociągiem
Tragedia na torach w Łazach. 20-latek nie zdążył przebiec przed pociągiem
Sikorski potwierdza. Dostawy sprzętu na Ukrainę wznowione
Sikorski potwierdza. Dostawy sprzętu na Ukrainę wznowione
Spotkanie Sikorskiego z Sybihą. Jest oświadczenie ws. zawieszenia broni
Spotkanie Sikorskiego z Sybihą. Jest oświadczenie ws. zawieszenia broni
Polacy zadowoleni z kandydatów na prezydenta? Nie wszyscy
Polacy zadowoleni z kandydatów na prezydenta? Nie wszyscy
Wybory parlamentarne na Grenlandii. Podano wstępne wyniki
Wybory parlamentarne na Grenlandii. Podano wstępne wyniki
Saakaszwili skazany. Były prezydent Gruzji nie przyznaje się do winy
Saakaszwili skazany. Były prezydent Gruzji nie przyznaje się do winy