"Szaleńczy rajd". Minister Buda przeprasza
"Fakt" opublikował nagranie, na którym minister rozwoju i technologii Waldemar Buda łamał przepisy drogowe. Dziennik zachowanie polityka określił mianem "szaleńczego rajdu". "W żaden sposób nie uchylam się od odpowiedzialności za wykroczenie drogowe. Jest to dla mnie lekcja pokory. Przepraszam" - przekazał Buda w mediach społecznościowych.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
"Fakt" poinformował w środę o łamaniu przepisów drogowych przez ministra rozwoju i technologii Waldemara Budę. Polityk PiS w poniedziałek miał wyprzedzać na podwójnej linii ciągłej i jechać pod prąd dwiema innymi ulicami. Dziennik opublikował również nagranie z całego zajścia.
Buda przeprasza za łamanie przepisów drogowych
Według byłego policjanta insp. Marka Konkolewskiego, eksperta w zakresie ruchu drogowego, z którym rozmawiał "Fakt", za wszystkie popełnione wykroczenia Buda powinien zostać ukarany mandatem w łącznej wysokości 2200 zł i 29 punktami karnymi. "Zliczając wszystkie wykroczenia, powinien stracić prawo jazdy" - podkreśla dziennik.
"Uważam, że każdy powinien być równy wobec prawa. W żaden sposób nie uchylam się od odpowiedzialności za wykroczenie drogowe. Jest to dla mnie lekcja pokory. Przepraszam" - przekazał Buda w mediach społecznościowych.
"Fakt" zapytał Komendę Stołeczną Policji, czy zamierza wystosować wniosek do marszałka Sejmu o uchylenie immunitetu poselskiego Budy. Biuro prasowe KSP do momentu opublikowania artykułu nie odpowiedziało na pytania redakcji.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Waldemar Buda jest radcą prawnym. W 2014 roku uzyskał mandat radnego rady miejskiej w Łodzi. Od 2015 roku jest posłem Prawa i Sprawiedliwości z tego regionu. W latach 2019-2022 pełnił funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Od kwietnia 2022 roku jest ministrem rozwoju i technologii w rządzie Mateusza Morawieckiego.