Obcokrajowcy boją się niechęci Polaków
Obcokrajowcy boją się agresji. To efekt fali przemocy słownej w internecie w związku z tematem uchodźców.
Elmi Abdi ze Stowarzyszenia Somalijskiego w RP od dziewiętnastu lat mieszka w Polsce. Otrzymał polskie obywatelstwo, ale dziś poważnie myśli o wyjeździe z naszego kraju. Obawia się agresji osób, które czarnoskórego muzułmanina będą utożsamiać z osobą, która chce zabrać im miejsce pracy, może być gwałcicielem i terrorystą.
- Teraz po prostu się boję. Jestem kojarzony z taką osobą i boję się chodzić po ulicach, żeby ktoś mnie nie zaatakował z tego powodu, że jestem imigrantem - powiedział Abdi w rozmowie z IAR.
Zuzanna Rejmer z Polskiego Forum Migracyjnego powiedziała, że dostaje wiele doniesień o narastającej atmosferze niechęci wobec obcokrajowców. Ci mówią o przypadku pomylenia hiszpańskiego turysty w autobusie z syryjskim terrorystą.
Są także doniesienia o przypadkach niechęci dzieci do rówieśników mówiących ze wschodnim akcentem. Paradoksalnie ofiarą takich zachowań są polscy repatrianci ze Wschodu.
Orientalistka Katarzyna Górak-Sosnowska ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie podkreśla, że do głównych mediów przedostały się skrajne opinie na temat uchodźców. Z nich powstał nieprawdziwy obraz uchodźcy, który miałby być skrajnym islamistą, gwałcącym i podkładającym bomby.
Ekspert porównuje te lęki z sytuacją, w której do Polski przyjechałoby kilka tysięcy Niemców, a w dyskusji pojawiłyby się obawy o germanizację i nakaz noszenia bawarskiego stroju ludowego. Tymczasem taki nieracjonalny przekaz wypiera z przestrzeni debaty faktyczne problemy na przykład dotyczące skutecznej integracji przybyszów z naszym społeczeństwem.
Eksperci podkreślają, że obraz imigrantów szczególnie w mediach społecznościowych i na forach dyskusyjnych w internecie został zniekształcony i wyolbrzymiony. Część Polaków obawia się imigrantów, bo nigdy nie miała z nimi kontaktu. Tylko 12 procent obywateli naszego kraju kiedykolwiek spotkała się twarzą w twarz z muzułmaninem.