ŚwiatObama a Strefa Gazy: i chciałby, i boi się

Obama a Strefa Gazy: i chciałby, i boi się

Barack
Obama powiedział, że jest bardzo zaniepokojony
kryzysem w Gazie, lecz jednocześnie nie chce wtrącać się w
"delikatne negocjacje" prowadzone przez odchodzącą administrację.

Obama a Strefa Gazy: i chciałby, i boi się
Źródło zdjęć: © AFP

05.01.2009 | aktual.: 06.01.2009 11:32

Pytany, czy ofensywa izraelska przeciwko Hamasowi zakłóci priorytety jego kalendarza ekonomicznego, Obama, który obejmuje urząd 20 stycznia, odpowiedział: - Nie ulega wątpliwości, że sprawy międzynarodowe są głęboko niepokojące.

- W sprawie sytuacji w Gazie jestem na bieżąco każdego dnia. Uważam, że w kwestiach zagranicznych bardzo ważne jest przyjęcie zasady niepowtarzalności każdej prezydentury. W momencie, gdy toczą się delikatne negocjacje, nie możemy, wypowiadając się w imieniu USA, pozwolić sobie na dwugłos - oświadczył.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)