O pomocy w przypadku wojny
(PAP)
Największe organizacje humanitarne
na świecie spotkały się w Genewie z przedstawicielami 29
rządów, by porozumieć się co do działań humanitarnych w przypadku
wojny w Iraku.
Szwajcaria zaprosiła 30 państw, w tym USA, Francję, Wielką Brytanię, Chiny, Rosję.
Stany Zjednoczone były jedynym z zaproszonych krajów, które nie przysłało swojego przedstawiciela. W poniedziałek amerykańska administracja wyjaśniła, że "nie widzi, w jaki sposób tego typu spotkanie mogłoby pomóc w planowaniu udzielania pomocy".
Według źródeł zbliżonych do ONZ, w najbliższym tygodniu ma zostać ogłoszony nowy apel o pomoc finansową. Organizacje humanitarne ONZ potrzebują 120 mln dolarów (obiecano im dotychczas 37 mln) na pomoc dla ludności Iraku.
Mimo że dane dotyczące planowania pomocy są tajne, ze wstępnych szacunków wynika, że swoje domy opuści i przeniesie się w inne regiony Iraku 2 mln osób, a od 600 tys. do 1,45 mln opuści kraj.
Ocenia się, że w przypadku wojny od 10 do 22 mln Irakijczyków będzie potrzebować natychmiastowej pomocy żywnościowej.