Tragedia pod Działoszynem
W akcji poszukiwawczej brali udział strażacy, policjanci, płetwonurkowie i policyjny śmigłowiec. Na miejsce przyleciał także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Początkowo policja informowała, że nurt rzeki porwał troje kąpiących się dzieci, później okazało się, że było ich czworo.