Nurkowie nie znaleźli dwóch mężczyzn z wywróconej łodzi
Nie przyniosły efektów poszukiwania dwóch starszych mężczyzn, których łódź w sobotę rano wywróciła się na zalewie w Kozłowej Górze nieopodal Tarnowskich Gór (Śląskie). Nurkowie wrócą do akcji w poniedziałek.
Poszukiwania zawieszono ze względu na złe warunki: wzmógł się wiatr i na zalewie podniosła się fala. Prócz tego, jak mówili nurkowie, widoczność w wodzie wynosiła ok. pół metra - poinformowała nadkomisarz Barbara Orłowska-Lubas z tarnogórskiej policji.
Podkreśliła, że bardzo trudno precyzyjnie określić, w którym miejscu 585-hektarowego zbiornika, mogła wywrócić się wypożyczona rano przez dwóch starszych mężczyzn łódź. Ratownicy zawęzili obszar poszukiwań do około hektara, jednak wobec panujących trudnych warunków, akcja została przerwana.
Równolegle z poszukiwaniami w wodach zalewu, policjanci dokładnie przeszukali jego linię brzegową. Na wodzie znaleziono tylko unoszącą się torbę jednego z poszukiwanych.
Prawdopodobne jest, że ciała zaginionych po jakimś czasie wypłyną na powierzchnię - raczej już niemożliwe, by okazało się, że dopłynęli jakoś do brzegu. Ponownie zaczniemy ich szukać w poniedziałek - dodała Orłowska-Lubas.
Wywróconą łódź, dryfującą na środku zalewu zauważył w sobotę rano jeden z wędkarzy. Policjanci ustalili, że wypożyczyli ją dwaj mieszkańcy Chorzowa, w wieku 65 i 67 lat. Do poszukiwań mężczyzn skierowano płetwonurków z oddziału antyterrorystycznego i strażackiej jednostki ratunkowej z Bytomia.