NSA: nasze programy zapobiegły 50 atakom terrorystycznym od 2001 roku
Według zastępcy dyrektora FBI Seana Joyce'a, dzięki inwigilacji połączeń telefonicznych i internetowych, prowadzonej przez amerykański wywiad, udało się wykryć początkowe plany ataku bombowego na nowojorską giełdę papierów wartościowych (NYSE) - podaje Reuters. Z kolei szef Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA) gen. Keith Alexander twierdzi, że na całym świecie udało się zapobiec w sumie ponad 50 zamachom za sprawą m.in. programów zbierania danych.
Sean Joyce odpowiadał przed Komitetem ds. wywiadu amerykańskiej Izby Reprezentantów na temat programu zbierania danych NSA. Według wiceszefa FBI, dzięki monitorowaniu komunikacji "ekstremisty w Jemenie" wykryto rodzący się spisek, którego celem miała stać się giełda w Nowym Jorku.
- W ostatnich latach te programy, wraz z innymi danymi wywiadowczymi, ochroniły USA i naszych sojuszników przed atakami terrorystycznymi na całym świecie, w tym pomogły zapobiec potencjalnym zdarzeniom terrorystycznym ponad 50 razy od 11 września 2011 roku - powiedział z kolei w swoim zeznaniu przed komisją gen. Alexander.
Zapowiedział, że agencje wywiadowcze przekażą komisji dokumenty o tych przypadkach podczas zamkniętego posiedzenia w środę. Dodał, że będzie mówił w swoich zeznaniach o dwóch udaremnionych planach ataków.
Praktyki NSA, w tym program inwigilacji elektronicznej PRISM, ujawnił ostatnio były pracownik CIA Edward Snowden. Przekazał on "Guardianowi" i "Washington Post" informacje o szeroko zakrojonej inwigilacji elektronicznej prowadzonej przez NSA, polegającej na zbieraniu tajnych danych z serwerów dziewięciu firm internetowych, m.in. Google, Facebook, Yahoo, YouTube, AOL.
Przedstawiciele administracji USA uważają, że inwigilacja jest zgodna z amerykańskim prawem i konieczna w wojnie z terroryzmem.