Nowy sondaż. Kryzys na linii Warszawa-Kijów. Tak oceniają go Polacy
Po miesiącach entuzjastycznej pomocy, jakiej udzielał Ukrainie jeszcze rząd Mateusza Morawieckiego, przyszło gwałtowne ochłodzenie relacji. Powodem pierwszego kryzysu stało się ukraińskie zboże i produkty rolne zalewające nasz rynek. Sytuacja nie polepszyła się po objęciu rządów przez Donalda Tuska. Kryzys przybiera na sile. Co na ten temat sądzą Polacy? Znamy ich odpowiedź.
10.11.2024 17:31
Stosunki polsko-ukraińskie z miesiąca na miesiąc robią się coraz chłodniejsze. Powraca jak bumerang, nierozwiązana od lat kwestia ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. Pod koniec sierpnia wicepremier i szef MON, a po nim premier Donald Tusk wprost oświadczyli, że jeśli Ukraina chce dołączyć do Unii Europejskiej, w relacjach z Polską musi zostać wyjaśniona raz na zawsze kwestia wołyńska.
Na odpowiedź Ukrainy nie trzeba było długo czekać. W trakcie wrześniowej wizyty szefa MSZ w Kijowie miało dojść do scysji między nim a Wołodymyrem Zełenskim. Jak relacjonował Onet, spotkanie przebiegło w nerwowej atmosferze. Prezydent Ukrainy miał wyrażać pretensje wobec Polski, że "nie wspiera Ukrainy w rozmowach akcesyjnych do Unii Europejskiej".
Zełenski zarzucił również Sikorskiemu, że Polska przekazuje Ukrainie za mało sprzętu wojskowego oraz powinna podjąć decyzję o zestrzeliwaniu rosyjskich rakiet i dronów, jeszcze nad ukraińską przestrzenią powietrzną.
Czytaj więcej: Zełenski nie chce rozmawiać z Warszawą? "Zgrzyt za zgrzytem"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pod koniec października, podczas spotkania z mieszkańcami Zakarpacia, Zełenski skarżył się, że Ukraina prosiła Polskę, aby "chroniła przynajmniej Stryj, gdzie mamy magazyny gazu". - Czy Polacy zestrzelili rakiety? Nie - ogłosił prezydent Zełenski.
Dodał, że Kijów prosił także o samoloty MiG, ale "odmówiono nam, bo było ich za mało". - A nie dostarczając ich nam, Polacy nie odważyli się nawet sami zestrzelić rakiet - mówił dalej.
Zobacz również: Ostre reakcje z Polski na słowa Zełenskiego. "Niegodne"
Polacy o skuteczności naszej polityki zagranicznej w relacjach z Ukrainą
United Surveys, na zlecenie Wirtualnej Polski zapytał Polaków, czy sądzą, że rząd Donalda Tuska i prezydent Andrzej Duda skutecznie reprezentują Polskę w relacjach z Ukrainą i prezydentem Wołodymyrem Zełenskim?
48,7 proc. Polaków uważa, że robią to skutecznie (2,5 proc. udzieliło odpowiedzi "zdecydowanie tak", 46,2 proc. - "raczej tak").
Przeciwnego zdania jest 39,3 proc. badanych (31,1 proc. udzieliło odpowiedzi "raczej nie", 8,2 proc. - "zdecydowanie nie")
12 proc. badanych udzieliło odpowiedzi "nie wiem/trudno powiedzieć".
Wyborcy koalicji rządzącej bardziej optymistyczni niż opozycja
60 proc. ankietowanych, którzy zadeklarowali, że są wyborcami ugrupowań wchodzących w skład koalicji rządzącej, jest zdania, że rząd Donalda Tuska i prezydent Andrzej Duda skutecznie reprezentują Polskę w relacjach z Ukrainą i jej prezydentem (jednak zaledwie 1 proc. udzieliło odpowiedzi "zdecydowanie tak", 59 proc. - "raczej tak").
Wśród wyborców opozycji pogląd taki wyraża 42 proc. badanych (3 proc. udzieliło odpowiedzi "zdecydowanie tak", 39 proc. - "raczej tak").
Przeciwnego zdania jest 31 proc. wyborców rządzącej koalicji (26 proc. udzieliło odpowiedzi "raczej nie", 5 proc. - "zdecydowanie nie") oraz 50 proc. wyborców opozycji (37 proc. udzieliło odpowiedzi "raczej nie", 13 proc. - "zdecydowanie nie").
Odpowiedzi "nie wiem/trudno powiedzieć" udzieliło 9 proc. ankietowanych, którzy deklarują się jako wyborcy koalicji rządzącej i 8 proc. wyborców opozycji.
Ci wyborcy są najbardziej krytyczni
Ankietowani, którzy zadeklarowali, że nie są wyborcami ani partii wchodzących w skład koalicji rządzącej, ani opozycji, mają o wiele gorsze zdanie na temat skuteczności naszej polityki zagranicznej wobec Ukrainy. Zaledwie 13 proc. z nich jest zdania, że premier Donald Tusk i prezydent Andrzej Duda skutecznie reprezentują Polskę w relacjach z tym krajem (4 proc. udzieliło odpowiedzi "zdecydowanie tak", 9 proc. - "raczej tak").
Przeciwnego zdania jest 41 proc. z nich (35 proc. udzieliło odpowiedzi "raczej nie", 6 proc. - "zdecydowanie nie").
Aż 46 proc. ankietowanych z tej grupy udzieliło odpowiedzi "nie wiem/trudno powiedzieć".
Badanie zostało przeprowadzone 25-27.10.2024 r. metodą CATI&CAVI.
Czytaj również: Spór o Ukrainę na wizji. Skandaliczne słowa o Zełenskim