Panie profesorze, najnowszy sondaż przeprowadzony przez United Survey dla Wirtualnej Polski. "Gdyby w najbliższą
niedzielę odbywały się wybory do Sejmu, to na jaką partię pan/pani by zagłosował/ała?". Prawo
i Sprawiedliwość 34,8%, dalej Polska 2050 Szymona Hołowni 22,1%,
dalej Koalicja Obywatelska 13,2%. Prawo i Sprawiedliwość delikatny
spadek w porównaniu z sondażem z 9 maja. Hołownia - tutaj poparcie dla Szymona Hołowni
wzrasta. Jeżeli chodzi o Koalicję Obywatelską 13,2% to 9 maja to poparcie było
wyższe - 15,1 głosów ankietowanych. Tak przedstawia się ten sondaż United Survey
dla Wirtualnej Polski. Zacznijmy panie profesorze od Prawa i Sprawiedliwości. Czy to delikatnie spadające poparcie
dla Prawa i Sprawiedliwości może nieco niepokoić Jarosława Kaczyńskiego?
Wie pani, gdyby inne sondaże też to pokazały, to tak, dlatego że jednak Nowy Ład miał być tym, czy Polski Ład, bo ostatecznie
tak to nazwano, żeby nie było za dużych skojarzeń z "New Deal" Franklina
Delano Roosevelta. Otóż ten Polski Ład ma odbić PiS na poziom 40, około 40%.
Na razie to wygląda tak sobie w świetle tego sondażu. Ale powiedzmy sobie jasno, to jest dopiero początek, ten program
będzie lansowany przez wiele najbliższych tygodni. I być może on jednak pozwoli PiS-owi nieco podnieść
te notowania. W związku z tym tutaj sytuacja jest, powiedziałbym, na tle innych graczy, zwłaszcza Platformy Obywatelskiej, relatywnie
stabilna. PiS cały czas się porusza w tym przedziale między 30-40%, jak się patrzy na
średnią z wielu sondaży, a tak należy na to patrzeć. Czyli nie jest dramatycznie, jest nie najgorzej, ale prezes oczywiście
chciałby, żeby było lepiej, zwłaszcza gdyby myślał o zrzuceniu z grzbietu Ziobry i Gowina i przedterminowych wyborów. Robienie przedterminowych
wyborów przy założeniu, że się dostanie 34% głosów i Sejm by wyglądał
tak jak w tym sondażu nie ma sensu. To jest po prostu za mało, mówiąc krótko, byłoby gorzej niż jest, to w takim razie wybory nie mają sensu.
I tyle mogę powiedzieć o tym. PiS po prostu będzie czekał na jesień, jak te sondaże będą wyglądały jesienią.
Panie profesorze, ale na co czeka Platforma Obywatelska? Pytałam dzisiaj o te sondaże Radosława Sikorskiego i on
po prostu powiedział: ale opozycja, jak się sumuje wszystkie głosy, to nadal opozycja jest bardzo dużą siłą. No ale pytam pana, co czeka
Platformę Obywatelską, bo też chyba niepokojąco mogą brzmieć słowa Bronisława Komorowskiego w Radiu Zet o poranku: "PO chyba
już nie odzyska pozycji lidera opozycji demokratycznej". Tak powiedział Bronisław Komorowski.
No tak, więc można powiedzieć złośliwie nieco, że politycy Platformy Obywatelskiej czekają aż Szymon Hołownia
poleci do Portugalii - tu nawiązuję oczywiście do słynnej portugalskiej wyprawy Ryszarda Petru, lidera Nowoczesnej, która
zapoczątkowała potężne kłopoty tej partii, która w poprzedniej kadencji też był taki moment, że walczyła z Platformą
o przywództwo opozycji, miała w niektórych sondażach większe poparcie niż Platforma
Obywatelska, ale później nastąpił ciąg błędów, który zapoczątkowała ta portugalska eskapada Ryszarda
Petru i ówczesnej wiceprezes partii Nowoczesna. I w efekcie czego Platforma złapała drugi oddech, odbiła się.
Ale jeżeli Szymon Hołownia do owej przysłowiowej Portugalii nie poleci, to obawiam się, że Platformie pozostaje już
tylko zmiana lidera i nadzieja, że ten nowy lider, czyli realnie Rafał Trzaskowski - bo słyszałem o takim sondażu, który też będzie niedługo opublikowany,
zapytano Polaków "kogo widzą w roli nowego lidera Platformy Obywatelskiej?". Tam mniej więcej, o ile
dobrze pamiętam, Rafał Trzaskowski ma dziesięciokrotnie większe poparcie niż Borys Budka. Więc wyciągając
wniosek z tego jest prosty: Platforma, jedyną dla niej na dziś szansą, jeśli Hołownia nie zrobi jakąś potężnego błędu, jest
zmiana lidera i nadzieja, że ten nowy lider podciągnie tą partię w górę. Jeśli to nie nastąpi, bo na razie statut
broni Borysa Budkę, Borys Budka się mocno okopał, liczy, że to jakoś przeczeka - no to zobaczymy do jakiego poziomu może zejść
Platforma pod przywództwem Borysa Budki. Nie zdziwiłbym się, gdyby jesienią to już były wyniki jednocyfrowe i Hołownia dochodził
w sondażach do 30% jak niegdyś Platforma, a właśnie Platforma czy Koalicja Obywatelska testowała poziom jednocyfrowego
poparcia w sondażach. To jest scenariusz, który na dziś się rysuje jako możliwy.
Panie profesorze, mówi pan o sondażu
wykonanym dla którejś z redakcji, czy to jest jakiś wewnętrzny sondaż Platformy Obywatelskiej?
Nie, nie, dla jednego z mediów,
tylko nie chcę mówić dla którego, bo mnie proszono o skomentowanie, a to się jeszcze nie ukazało, więc nie chcę mówić o jakie medium chodzi. W każdym razie generalnie
jutro będzie ten sondaż znany.