Nowy rodzaj koronawirusa odkryty w Wuhan. Ekspert: musimy się do tego przygotować
W chińskim mieście Wuhan odkryto nowego koronawirusa, który rozprzestrzenia się wśród nietoperzy i zdaniem naukowców, może być bardzo groźny dla ludzi. O komentarz do tej informacji w programie ''Newsroom WP'' poproszony został dr Konstanty Szułdrzyński ze szpitala MSWiA w Warszawie. - Na Dalekim Wschodzie był Sars CoV-1, Bliskim Wschodzie był MERS-CoV - wirus bardzo śmiertelny, ale one nigdy nie dochodziły do Europy. [...] Natomiast on się rozprzestrzenił po całym świecie i to była sytuacja bez precedensu w historii medycyny. Wszystkiego uczyliśmy się od zera, a co my się nauczyliśmy, to wirus się zmieniał - stwierdził dr Szułdrzyński. Czy powinniśmy zatem przyzwyczaić się do myśli, że tego typu wirusy już zawsze będą nam towarzyszyły w codziennym życiu? - To jest słuszne i należy się do tego przygotować. Poziom higieny powinien być inny. Przyzwyczailiśmy się już do maseczek, [...] myślę, że parę rzeczy się z pewnością zmieni. Musi zmienić się struktura systemu opieki zdrowotnej, musi się zmienić architektura szpitali, musimy mieć możliwość odizolowania pacjentów zakażonych, bez paraliżowania całego systemu. Nie byliśmy do tego przygotowani - powiedział zaproszony ekspert. Gość programu ''Newsroom WP'' przytoczył dalej przykład Tajwanu, który przygotował się świetnie do walki z SARS CoV-2 dzięki temu, że miał doświadczenie wcześniej z SARS CoV-1. To dlatego, gdy wybuchła światowa pandemia 2 lata temu, na Tajwanie odnotowano bardzo małą liczbę zakażeń i szybko sobie z nimi poradzono.