Nowy projekt PiS o ochronie zwierząt. Szef młodzieżówki mówi o odszkodowaniach dla hodowców
Projekt ustawy zakładającej zwiększenie ochrony zwierząt w Polsce został we wtorek zaprezentowany przez Jarosława Kaczyńskiego. Poparcie pomysłu zadeklarowały już Koalicja Obywatelska i Lewica. Czy zgodzą się na niego także koalicjanci PiS? Niektórzy politycy na prawicy twierdzą, że przyjęcie ustawy może skutkować zniszczeniem przemysłu futrzarskiego. - Jeśli chodzi o zarzynanie jakiejś gałęzi przemysłu, to jest to oczywista nieprawda. Przemysł ten ma charakter minimalny w Polsce, udział w finansach publicznych to jest 0,1 proc. - mówił w programie WP "Tłit" Michał Moskal, przewodniczący Forum Młodych PiS. Działacz podkreślił, że jeśli na przyjęcie projektu zgodzi się parlament i przemysł futrzarski zostanie zlikwidowany, to musi się to odbyć z poszanowaniem prawa. - Tym hodowcom, którzy stosują się do tych zasad humanitarnych, i u których nie ma nieprawidłowości, musimy wypłacić odpowiednie odszkodowania - zaznaczył Moskal. Wyjawił jednak, że ich wysokość wciąż nie została ustalona.
Panie przewodniczący pan mówił o t… Rozwiń
Transkrypcja: