Trwa ładowanie...
d3y9gma
08-06-2011 07:39

Nowy pomysł Tuska, jak zamknąć usta niezadowolonym

Premier Donald Tusk wpadł na nowy pomysł, w jaki sposób można spróbować zamknąć usta niezadowolonym z rządów PO-PSL obywatelom i opozycji podczas kampanii wyborczej przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi.

d3y9gma
d3y9gma

Na spotkaniu z reprezentantami klubów parlamentarnych w sprawie polskiej prezydencji w Unii Europejskiej szef rządu postulował, aby w tym okresie nie były organizowane żadne wielkie manifestacje.

Do opozycji zaapelował, by powstrzymała się od krytykowania tego, co się dzieje w kraju. To bowiem ma, rzekomo, szkodzić wizerunkowi Polski. Po spotkaniu Donald Tusk stwierdził, że nie ma żadnych "złudzeń ani oczekiwań nadmiernych wobec liderów opozycji".

- Zdaję sobie sprawę, że będą gotowi wykorzystać każdą okazję, żeby krytykować rząd, i nie obrażam się za to. Taka rola opozycji. Natomiast prezydencja jest także dobrym czasem na promocję Polski i tego, co w Polsce będzie się działo, spotkań w Polsce, naszych działań na forum Unii Europejskiej. Zwróciłem się z prośbą do liderów opozycji, a także obu klubów opozycyjnych, aby dołożyli starań, aby reputacja Polski, wizerunek Polski w czasie tych sześciu miesięcy nie ucierpiały - mówił premier.

Liderzy klubów opozycyjnych nie byli zadowoleni, że premier dopiero tuż przed samą prezydencją spotyka się w sprawie polskich priorytetów z opozycją. Przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak zarzucił rządowi, że program naszej prezydencji wpisuje się w oczekiwania brukselskich urzędników. Natomiast szef SLD wytknął premierowi, że dopiero teraz o polskiej prezydencji rozmawia z opozycją, co wskazuje, że te konsultacje są tylko po to, aby zostało odnotowane, że się odbyły.

d3y9gma
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3y9gma
Więcej tematów