Trwa ładowanie...
d32okpm
Nowy Polski Ład. Wiemy, na co na pewno nie zgodzi się Lewica

Nowy Polski Ład. Wiemy, na co na pewno nie zgodzi się Lewica

- W tym programie PiS (Polskim Ładzie - przyp. red.) są elementy solidarności - podniesienie kwoty wolnej od podatku, podniesienie II progu podatkowego, czy transfery finansowe. To są rzeczy słuszne, rzeczy potrzebne, bo jeśli połowa Polaków zarabia mniej niż 4000 zł brutto, czyli 3000 zł na rękę, to potrzebny jest taki system podatkowy, który tym osobom ulży - mówiła posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w programie "Tłit". - Ale są w tym planie także rzeczy szalenie groźne i niebezpieczne, co do których już teraz wiadomo, że za nimi ręki Lewica nie podniesie, np. propozycje związane z mieszkalnictwem - zastrzegła. - Pomysł, żeby dotować banki, dopłacać do kredytów, żeby pompować bańkę spekulacyjną na rynku nieruchomości, jest pomysłem jak żywo wyciągniętym z programu PO, kiedy rządziła. I jest pomysłem po prostu szkodliwym, bo doprowadzi do tego, że ceny mieszkań jeszcze bardziej wzrosną - podkreśliła posłanka Lewicy.

Za Polskim Ładem będziecie głosowaRozwiń

Transkrypcja:

Za Polskim Ładem będziecie głosowali? Polska po pandemii musi być państwem lepszym niż państwo, jakim była przed pandemią. Musi być państwem silnym i musi być państwem solidarnym. I każdy program polityczny, bez względu na to, czy zgłaszany przez rząd, czy kogoś z opozycji, powinien być pod takim kątem oceniany. W tym programie Prawa i Sprawiedliwości są elementy solidarności: podniesienie kwoty wolnej, podniesienie drugiego progu podatkowego czy transfery finansowe. I to są rzeczy słuszne, to są rzeczy, które są potrzebne. Bo jeśli połowa Polaków zarabia mniej niż 4000 zł brutto, czyli 3000 zł na rękę, to potrzebne są takie systemy, taki system podatkowy, który tym osobom ulży. Czyli za tymi ustawami podatkowymi zagłosujecie, rozumiem? Bo to jest, my mówimy o pakiecie, ale to będzie szereg różnych ustaw. Pewnie będzie można sobie wybierać - za tym głosować, a przeciwko temu na przykład głosować, prawda? I takie decyzje będziemy podejmować wtedy, kiedy konkretne ustawy pojawiają się na stole. Bo na ten moment mamy wyłącznie prezentację, mamy wyłącznie zapowiedzi, konkretów jeszcze nie znamy. Ale są w tym planie zaprezentowanym przez Prawo i Sprawiedliwość także rzeczy szalenie groźne i niebezpieczne, co do których już teraz wiadomo, że za nimi ręki Lewica nie podniesie. Na przykład? Mam tutaj na myśli na przykład propozycje związane z mieszkalnictwem. Pomysł, żeby dotować banki, żeby dopłacać do kredytów, żeby pompować bańkę spekulacyjną na rynku nieruchomości jest pomysłem jak żywo wyciągniętym z programu Platformy Obywatelskiej, kiedy rządziła, i jest pomysłem po prostu szkodliwym. Bo doprowadzi do tego, że ceny mieszkań i tak już bardzo drogich, za drogich jeszcze bardziej wzrosną i jeszcze mniej rodzin, jeszcze mniej osób będzie mogło sobie na mieszkanie pozwolić. Dlatego przeciwko takim propozycjom będziemy głosować. Ale oczywiście to nie znaczy, że musimy być totalnie przeciwko wszystkiemu czy totalnie za wszystkim. Lewica jest opozycją racjonalną i konstruktywną. Dobre propozycje popieramy bez względu na to, jakie logo jest do nich dopisane, a przeciwko złym będziemy się sprzeciwiać.
d32okpm
d32okpm
Więcej tematów