"Nowy Polski Ład". PiS dystansuje się od koalicjantów
Jeszcze niedawno koalicjanci PiS - Solidarna Polska i Porozumienie - publicznie twierdzili, że "Nowy Polski Ład" wymaga dyskusji i doprecyzowania. Tymczasem program jest już gotowy i staje się flagowy dla PiS na wybory parlamentarne. I najważniejszym projektem partii Jarosława Kaczyńskiego w tej kadencji.
- Bardzo się cieszę, że "Nowy Polski Ład" wzbudza takie emocje i zainteresowanie. Warto na ten program czekać, bo to będzie prawdziwa zmiana jakościowa - zapowiedział w rozmowie z Wirtualną Polską w programie "Tłit" zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel.
Jak mówi bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego, "program będzie dotyczył spraw gospodarczych, ekonomicznych i społecznych". - Będzie w nim zawarty szereg bardzo wielu rozwiązań dotyczących m.in. opieki państwa nad słabszymi, ekologii, wsparcia przedsiębiorców. W programie będzie cały wachlarz rozwiązań dla Polaków - przekonuje Fogiel.
Nasz rozmówca twierdzi: - "Nowy Polski Ład" jest kompleksowym programem Prawa i Sprawiedliwości.
Co to oznacza? Że nie jest programem koalicji Zjednoczonej Prawicy. Nie jest nawet programem rządu. Jest programem partii. Programem, który ma pomóc odbić się politycznie PiS-owi w czasie pandemii, a po pandemii - odbudować polską gospodarkę i doprowadzić do trzeciego z rządu zwycięstwa PiS w wyborach parlamentarnych. Być może bez koalicjantów. Ci, w kontekście prezentacji "Nowego Polskiego Ładu", są marginalizowani. Twarzami programu są liderzy PiS: Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki.
"Nowy Polski Ład". PiS: rozwiewamy wątpliwości koalicjantów
Co na to koalicjanci? Kontaktowaliśmy się w tej sprawie w sobotę z politykami Solidarnej Polski, ale ci nie byli skorzy do rozmowy. Jeden z nich odpisał nam: "Do Nowego Ładu podchodzimy ze spokojem".
Kilka dni temu w Wirtualnej Polsce pisaliśmy o spotkaniu "na szczycie" w tzw. Zjednoczonej Prawicy. O sytuacji w koalicji rozmawiali Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro. Czy tematem był "Nowy Polski Ład"?
- To było spotkanie dotyczące szerszych kwestii legislacyjnych i planowanych ustaw w najbliższym czasie. Ale oczywiście "Nowy Polski Ład" również się pojawiał. To była dobra rozmowa. Mam nadzieję, że wszystkie wątpliwości naszych koalicjantów zostały rozwiane - mówi Wirtualnej Polsce - nieco enigmatycznie - zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel.
"Nowy Polski Ład". Kaczyński z Morawieckim twarzami programu
Ciekawe jest również, że nowy program - którego prezentację zapowiedziano na 20 marca - promowali w sobotę wyłącznie politycy PiS. Przedstawiciele Solidarnej Polski i Porozumienia w mediach społecznościowych nie odnosili się do tego programu w ogóle. Nieoficjalnie: m.in. dlatego, że koalicjantom PiS nie w smak jest, że twarzami przedsięwzięcia są wyłącznie Kaczyński z Morawieckim. Solidarna Polska i Porozumienie zgłaszały również sporo uwag, które przez największego koalicjanta były ignorowane.
Prezes PiS z premierem wystąpili wspólnie w spocie promującym "Nowy Polski Ład". A zapowiedź programu zamieszczono na specjalnie stworzonej na tę okazję stronie internetowej, która odsyła do domeny PiS, a nie rządu. To też - według wielu - jest znamienne.
Jak ujawniło PiS w sobotę 13 marca, "Nowy Polski Ład" ma się składać się z 10 obszarów: Planu na zdrowie, Uczciwej pracy-godnej płacy, Dekady rozwoju, Rodziny i domu w centrum życia, Polski - naszej ziemi, Przyjaznej szkole i kulturze na nowy wiek, Dobrego klimatu dla firm, Czystej energii-czystego powietrza, CyberPoland 2025 i Złotej jesieni życia.
- W sumie program ma mieć około 100 stron - zdradził w rozmowie z Wirtualną Polską Radosław Fogiel.
Koniec z przeciekami
Prezentacja "Nowego Polskiego Ładu" była przekładana od wielu tygodni. Prace nad programem trwały od ubiegłego roku.
Na pewnych etapach o ich przebiegu byli informowani przedstawiciele Solidarnej Polski i Porozumienia. Ale to się skończyło, a PiS nie chce już dłużej przekładać prezentacji programu - m.in. po to, by uniknąć medialnych przecieków. Politycy PiS za "wynoszenie" poufnych informacji do mediów o "Nowym Polskim Ładzie" obwiniali przedstawicieli partii Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina (ci zaprzeczają).
- Trzeba było tę sytuację przeciąć - mówią nam nieoficjalnie politycy partii Jarosława Kaczyńskiego.
Szczegóły programu "Nowy Polski Ład" poznamy za tydzień. To będzie nieformalny wstęp do długiej kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi. I sygnał zarówno dla koalicjantów PiS, jak i dla opozycji.